

Widzowie będą w szoku. Po premierze The Smashing Machine na festiwalu w Wenecji krytycy są jednogłośni: Dwayne The Rock Johnson nie tylko stworzył najlepszą kreację aktorską w swojej karierze, ale pokazał na ekranie jedną z najlepszych ról roku. Wychwalają aktora za włożone serce, ciężką pracę i gigantyczne emocje płynące z jego postaci. W recenzjach czuć zdumienie wymieszane z zachwytem, bo nawet pomimo optymizmu nikt nie spodziewał się, że Johnson stworzy rolę godną najważniejszych nagród i najlepszych recenzji — a tak właśnie się stało po premierze na festiwalu.
Dwayne Johnson w walce o Oscara
Obecnie, według Rotten Tomatoes, czyli portalu zbierającego recenzje krytyków, Smashing Machine ma 88% pozytywnych ocen. Na Metacritic film notuje 75/100. W niemal każdej recenzji wyróżniany jest Dwayne Johnson za rolę, w którą włożył wszystko, by - jak spekulują niektórzy - bardziej udowodnić sobie niż światu, że potrafi.
Padają otwarcie takie słowa: Dwayne Johnson to przyszły zdobywca Oscara. Pojawiają się porównania do osiągnięcia Mickey’ego Rourke’a w słynnym Zapaśniku, choć podkreślają, że jest to rola zupełnie inna. Częściej zestawiają ją z dokonaniem Brendana Frasera w Wielorybie, który również udowodnił wszystkim, że jest wielkim aktorem. Krytycy chwalą kreację za zaskakujące ludzkie i emocjonalne niuanse, które budują fascynującą rolę na ekranie. Jego interpretacja Marka Kerra to popis pełnego zanurzenia się w postać - Johnson znika całkowicie, a efekt jest zaskakująco poruszający emocjonalnie. Rola zapada w pamięć na długo i czuć w każdej minucie, jak bardzo jest autentyczna i przejmująca.
Sam film nie jest typową biografią, lecz nieoczekiwaną mieszanką różnych gatunków: jest tu dramat sportowy, intymny styl dokumentalnego dramatu (docu-drama), specyficzny romans (Emily Blunt zbiera świetne recenzje za rolę dziewczyny Kerra) i elementy biografii. Krytycy podkreślają, że Ben Safdie nakręcił ten film tak, jakby tworzył dokument - z ręczną kamerą, naturalnym światłem i skupieniem na emocjach, a nie klasyczną narracją fabularną. Dzięki temu The Smashing Machine ma autentyczność i realizm, które wyróżniają go na tle innych sportowych dramatów.
Film porusza też wiele mrocznych wątków z życia bohatera: uzależnienie, wewnętrzne konflikty, problemy z panowaniem nad emocjami oraz burzliwy związek. Wszystko jest oparte na minimalizmie, subtelności i emocjach, a nie głośnej dramaturgii. Krytycy chwalą również nakręcenie scen walk, które nadają sportowej części życia Kerra wyjątkowej intensywności.
Dwayne Johnson we łzach
Festiwal w Wenecji to dla wielu filmów początek drogi do najważniejszych nagród, w tym Oscarów. 15-minutowa owacja i łzy Johnsona budują skojarzenia z sytuacją, jaką mieliśmy kilka lat temu przy Wielorybie. Wówczas sam film nie zdobywał tylu wyróżnień, ale Brendan Fraser otrzymywał nagrody niemal wszędzie. Padają głosy, że podobnie może być z Dwaynem Johnsonem.
Źródło: Rotten Tomatoes / World of Reel

