Dzisiejsze showmaxowe nowości to prawdziwa uczta dla młodych pasjonatów filmów i seriali. Tego dnia platformę opanowały zabawne minionki, wszędobylskie myszki i dzielni transformersi. Znalazło się również miejsce dla hollywoodzkich sław takich jak Emma Thompson i Colin Firth. Co za wybuchowa mieszanka! Uporządkujmy nieco ten bałagan. Małe minionki zna chyba każdy fan animacji. Despicable Me to ich kinowy debiut, co prawda jeszcze w roli drugoplanowej. Film opowiada o pewnym niesympatycznym panu imieniem Gru, który ma niecny plan, aby ukraść księżyc. Cała jego „złowrogość” znika gdy na horyzoncie pojawiają się trzy małe sierotki szukające taty. Zostawmy więc w spokoju tą dziwaczną rodzinkę i przyjrzyjmy się co porabia The Tale of Despereaux. Ta myszka, mimo że niewielkiej postury radzi sobie lepiej niż First Blood i Chuck Norris razem wzięci. Jego starcia z niegodziwymi szczurami to prawdziwa Game of Thrones. Wszystkie przeciwności pokonuje z finezją Raiders of the Lost Ark i stylem Jamesa Bonda. Z resztą, zobaczcie sami. Teraz pora na trochę magii. Zagwarantuje nam ją niania McPhee. Co prawda jest niezbyt ładna i na pozór dość niemiła, ale ma w sobie wielkie pokłady ciepła i miłości, za co dzieci ją uwielbiają. No i ta magia…Widzieliście co ta starsza pani potrafi? Jeśli nie to zapraszamy na Nanny McPhee. Oprócz wyżej wymienionych film, na Showmaxie debiutują dwie animowane serie o wielkich robotach. Transformers: Prime opowiada o walce miedzy Autobotami a Decepticonami, a Transformers: Rescue Bots to opowieść o czterej robotach zesłanych na Ziemię, by wraz pewnym bystrym chłopcem bronić ludzi przed zagrożeniem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj