W przyszłym roku Samsung zaprezentuje swój pierwszy elastyczny telefon. W sieci pojawiły się pierwsze przecieki na temat tego, ile przyjdzie nam za niego zapłacić.
Za nowe, innowacyjne technologie trzeba słono zapłacić i nie inaczej będzie w przypadku Samsunga z elastycznym wyświetlaczem Infinity Flex. Pracownicy południowokoreańskiej agencji informacyjnej
Yonhap News twierdzą, że udało im się ustalić, kiedy urządzenia z linii Galaxy F zadebiutują oraz ile mogłyby kosztować. Ci, którzy chcieliby kupić sprzęt w dniu premiery, muszą przygotować się na spory wydatek.
Samsung Galaxy F ma doczekać się pierwszej pełnoprawnej prezentacji podczas przyszłorocznych targów Mobile World Congress, które odbędą się w lutym w Barcelonie. Sprzęt miałby trafić do sprzedaży w marcu, miesiąc po oficjalnej premierze modelu Galaxy S10. Mimo iż pracownicy Samsunga nie poinformowali, ile będzie kosztować ich elastyczny telefon, analitycy branżowi szacują, że wydamy na niego ok. 2 miliony wonów czyli równowartość 6700 zł. Jeśli te przypuszczenia się sprawdzą, za Galaxy F zapłacimy tyle co za nowego iPhone'a Xs z 512 GB pamięci.
O samym urządzeniu wiemy na razie bardzo niewiele. Szef koreańskiej firmy, DJ Koh, zaprezentował w minionym tygodniu jedynie prototyp tego telefonu. Rozwojowy model Samsunga Galaxy F wyposażony jest w elastyczny 7,3-calowy ekran Infinity Flex, który można zgiąć w połowie. Prototyp ma dość toporną formę, ta jednak może znacząco zmienić się do czasu oficjalnej premiery.
W przyszłym roku przekonamy się, czy eksperyment z giętkimi telefonami zakończy się sukcesem, czy Galaxy F będzie kolejną ciekawostką technologiczną, o której szybko zapomnimy. Tak, jak stało się to z modułowymi smartfonami.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h