Drugi odcinek Revolution zakończył się cliffhangerem, którego chyba wszyscy się spodziewali. Aktorki takiej jak Elizabeth Mitchell nie zatrudnia się tylko dla występów w retrospekcjach. Jej rola w nowym dramacie NBC będzie znacznie ważniejsza, Rachel Matheson oczywiście żyje, a do tego jest przetrzymywana przez Generała Monroe. - Nie mogłam nikomu o tym powiedzieć - wspomina aktorka. - W ciągu ostatniego tygodnia udzieliłam dwudziestu wywiadów i nie mogłam nic wyjawić. To miało być zaskoczenie. Teraz mogę zdradzić, że Rachel przetrzymywana jest przez Monroe od czterech lat i jak sami widzieliście - w bardzo dobrych warunkach. O dziwo, nic jej nie brakuje, ponieważ posiada bardzo cenne informacje.
- Po "V" i "Zagubionych" szukałam czegoś nowego, innej roli. Wydaje mi się, że Rachel to naprawdę ciekawa postać. Mimo, że siedzi w zamknięciu, jest bardzo zdeterminowana do tego, by przeżyć. Jej głównym celem jest ochrona rodziny. Sami zobaczycie co wydarzy się dalej - dodała Mitchell.