Na horyzoncie widać już premierę serialu Fallout na bazie kultowej serii gier postapokaliptycznych, który będzie można obejrzeć 12 kwietnia 2024 roku na Prime Video. Wielu fanów zastanawia się jednak, w jaki sposób pogodzono osadzenie tej historii w jednym uniwersum z grami, w których gracze mieli tak duży wpływ na rozmaite zakończenia. Showrunnerzy serialu, Geneva Robertson-Dworet i Graham Wagner, wypowiedzieli się na temat fabuły swojej produkcji i powiązaniach z grami.

Fallout - showrunnerzy o powiązaniach z grami

Showrunnerów zapytano m.in. o to, czy gry wpłynęły w jakikolwiek sposób na kierunek serialu i która z nich jest ich ulubioną.
Dostajemy takie pytania. Nie odpowiadam na nie, bo fanów Fallouta jest mnóstwo i nie potrafią się zdecydować, która gra jest najlepsza. Ta debata trwa już od lat. Jeśli pokażemy na coś palcem, to czuję jakbyśmy faworyzowali jednego fana Fallouta ponad drugiego. Z okazji bycia du***em o wiele lepiej mi jest, żeby zostawić ich w niewiedzy, żeby się zastanawiali.
Robertson-Dworet z kolei przyznała, że akcja serialu ma miejsce po grach.
Wyciągnęliśmy po trochu z każdej z gier. A z powodu tego, że nasz serial dzieje się po grach, chcieliśmy być szczerzy z ich mitologią, chociaż nie mogliśmy wskazać ich jednego, słusznego zakończenia i zaangażować się w nie. W każdej z tych gier jest wiele zakończeń i wybranie jednego z nich oznaczałoby, że doświadczenia innego gracza nie były prawdziwe. Spróbowaliśmy, aby wszystkie zakończenia z gier były możliwe i prawdziwe, gdy tworzyliśmy oś czasu naszego serialu.
Fallout - premiera 12 kwietnia 2024 na Prime Video.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj