Prowadzącym produkcję Hawaii Five-0 nieprzerwanie jest Peter Lenkov. Przy okazji ostatniego odcinka został zapytany o przyszłość serialu w świetle komentarzy O’Loughlina. W nich też zapowiedział, że 8. sezon będzie jego ostatnim

- Może próbuje wywalczyć lepszą umowę? Nie wiem. Póki ludzie chcą oglądać nasz serial, my będziemy go tworzyć. Jeśli Alex zdecyduje się nie wracać, to będzie wyłącznie jego wybór. My idziemy dalej, serial także. Jestem przekonany, że dostaniemy przynajmniej jeszcze jeden sezon. Gdybyśmy faktycznie skończyli serial na 8. serii, to także byłoby to coś spektakularnego. Planujemy jednak kręcić dalej. Nie rozmawialiśmy z Alexem. Czasami kiedy dochodzisz do tej części sezonu, wkrada się zmęczenie, szczególnie kiedy celebrujesz 150 epizod. Może właśnie o zmęczenie chodzi? Efekt braku wystarczającego odpoczynku - mówi Peter Lenkov.

Twórca przyznaje, że zdecydowanie będą kręcić  serial bez O'Loughlina, bo stworzyli tutaj silną rodzinę postaci.

- Uważam jednak, że odcinki, w których McGarrett gra mniejszą rolę, a na pierwszym planie są inne postacie, sprawdzają się równie dobrze. Myślę, że widzowie lubią rodzinę, którą stworzyliśmy, więc tak, jeśli do tego dojdzie, to jest życie po tej postaci. Nikt jednak tego nie chce, wszyscy mamy nadzieję, że Alex zostanie.

Czytaj także: Marvel’s The Inhumans – będzie rewolucyjny serial w kinach IMAX!

Obecnie emitowany jest 7. sezon Hawaii Five-0. W wywiadach Alex O’Loughlin tłumaczył swoją decyzję chęcią częstszego przebywania z rodziną i faktem, że jego ciało co raz gorzej znosi fizyczne obciążenia. Temat ewentualnego odejścia aktora wciąż jest jednak dość odległy, więc jeszcze wiele może się zmienić.