Najgłośniejszą informacją ostatnich dni jest oczywiście ta od samej showrunnerki serialu. Lauren Schmidt Hissrich zapowiedziała, że już niedługo rozpoczną się castingi do serialu The Witcher od Netflixa. Według niej, już niedługo fani poznają obsadę produkcji, a dokładniej nazwiska aktorów którzy wcielają się w postacie Geralta, Yennefer i innych. Scenarzystka wyjawiła także, że lista aktorów jest już zawężona, ale nie zdradzi kto się na niej znajduje. Dowiedzieliśmy się jednak, że będzie to obsada międzynarodowa.

Hissrich wyjaśniła, że castingi potrwają długo, ponieważ odbywają się one w różnych miejscach na świecie, a przesyłane treści muszą różnić się od tego, co zobaczymy w samym serialu. Chodzi oczywiście o to, aby zadania wykonywane przez aktorów na castingach nie sugerowały fanom możliwej fabuły serialu. Dlatego też będą dostawać do odegrania role, które jedynie przybliżą im ton produkcji.

Prócz tego, możemy zobaczyć jedno ze zdjęć wrzucone przez showrunnerke na swoim Twitterze. Pod innym postem napisała również, że uwielbia dyskusje z fanami, ale zwróciła uwagę, że wielu próbuje przekonać ją, że jeśli nie zrobi rzeczy X, to poniesie porażkę. Autorka zwróciła uwagę, że sztuka jest subiektywna i ważnych rzeczy może być całe tysiące i ta jedna konkretna rzecz może nie być istotna dla innych.

Zobacz także:

-

Jak wygląda praca nad serialem Wiedźmin? Showrunnerka odpowiada na pytania fanów

-

Jak wyglądają prace nad serialem Wiedźmin? Showrunnerka zabiera głos

Dostaliśmy też informacje z wywiadu Kondrada Chwasta z portalu Spider's Web z Tomaszem Bagińskim. Ten drugi potwierdził, że serial nie trafi na ekrany wcześniej niż za półtora roku. Oznacza to okolice przełomu 2019 i 2020 roku.