fot. Paramount Pictures
Jenna Ortega opowiedziała w rozmowie z The Cut, dlaczego tak naprawdę zrezygnowała z powrotu do franczyzy Krzyku. Plotki sugerowały, że chodzi o brak umowy lub jej zbyt duże oczekiwania finansowe - powód okazał się jednak zupełnie inny.
Krzyk 7 - wypowiedzi Jenny Ortegi
To nie miało nic wspólnego z wynagrodzeniem ani z harmonogramem. Wszystko zaczęło się jakby rozpadać. Jeśli Krzyk VII nie będzie z tą samą ekipą reżyserską i tymi ludźmi, w których się zakochałam, to wydawało się, że to nie jest dla mnie właściwy krok w karierze na tamten moment.
Zdarzyło mi się dołączyć do wielu franczyz, co jest niesamowite, bo można być częścią jakiegoś dziedzictwa. Ale dla mnie naprawdę ważne jest teraz, żeby stawiać na nowych reżyserów i oryginalne historie. Wiem, że z zewnątrz może się wydawać, że ludzie patrzą na moje wybory i myślą: "Dziewczyno, co ty wyprawiasz?" Nigdy nie myślałam, że zagram w filmie z jednorożcami. Ale oryginalny scenariusz to coś ekscytującego. Jeśli mogę pomóc go zrealizować – uwielbiam to robić.
Aktor jest przerażony powrotem do roli w filmie Krzyk 7. Nie chce zniszczyć spuścizny
Krzyk 7 – co wiadomo?
Według nieoficjalnych informacji, Krzyk 7 ma rozpocząć nową trylogię i zawierać duży przeskok w czasie względem poprzedniej części. Film ma skupić się na postaci Sidney Prescott, którą zagra Neve Campbell. Reżyserem produkcji jest Kevin Williamson, który pisał scenariusz do oryginalnego filmu z 1996 roku. Obsada jest mieszana – częściowo powrócą aktorzy znani z klasycznych filmów (w tym Matthew Lillard), a także ci, którzy zadebiutowali wraz z premierą 5 części (m.in. Mason Gooding).
Premiera kinowa Krzyku 7 jest zaplanowana na 27 lutego 2026 roku.