Od momentu ogłoszenia informacji, że Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May tworzyć będą nowy program motoryzacyjny dla Amazon Video, minęło trochę czasu. Poznaliśmy sporo konkretów, łącznie z przybliżoną datą premiery (jesień 2016) i liczbą odcinków (3 sezony po 12 godzinnych odcinków). Od pewnego czasu zarówno Amazon Video, jak i prowadzący na temat nowego programu milczeli. Sytuacja zmieniła się wczoraj, gdy głos zabrał Jeremy Clarkson (po raz pierwszy od ponad 5 tygodni).

- Żeby było jasne, James May jest co prawda zajęty innymi rzeczami, ale Richard Hammond, Andy Wilman i ja jesteśmy mocno zajęci pracą nad naszym nowym programem. Większość rzeczy udało nam się już ustalić. Dlatego wybaczcie tę dłuższą przerwę od Twittera. Jesteśmy bardzo zajęci - napisał na Twitterze Clarkson.

Czytaj także: „The Current War” – Cumberbatch i Gyllenhaal negocjują role

Były prowadzący program "Top Gear" odniósł się też do pytań o rozpoczęcie zdjęć do nowego show Amazon Video.

- Zdjęcia do nowego programu rozpoczynamy za kilka tygodni. I tak, weźmie w nich udział każdy z nas - potwierdził Clarkson.

A nam nie pozostaje nic, tylko czekać, aż Clarkson, Hammond i May powrócą z nowym programem motoryzacyjnym. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Amazon Video zdecyduje się na udostępnianie po jednym odcinku tygodniowo, tak samo jak miało to miejsce w przypadku programu "Top Gear (UK)", a przeciwnie do polityki binge watching, która dobrze sprawdza się w serialach.