źródło: 20th Century Fox
Ridley Scott udzielił wywiadu portalowi Collider z okazji premiery reżyserskiej wersji Królestwa niebieskiego na Blu-ray w jakości 4K w USA. Dziennikarz poruszył temat kinowej wersji filmu, która zebrała fatalne recenzje i okazała się porażką w box office. Reżyserska edycja, wypuszczona kilka lat później, to zupełnie nowy montaż — prawie godzinę dłuższy i znacznie lepszy. Dziś wielu uznaje ją za prawdziwe arcydzieło i jeden z najlepszych filmów w karierze Scotta. Co więc poszło nie tak? Powodem była decyzja studia 20th Century Fox, które nakazało znaczne skrócenie filmu.
Porażka Królestwa Niebieskiego
W rozmowie z Colliderem Scott potwierdził, że ówczesny szef studia, Tom Rothman, wymusił skrócenie produkcji, uznając, że widzowie nie pójdą do kina na ponad trzygodzinne widowisko. W rezultacie film stracił na jakości i sensie, co przełożyło się na finansową klapę. Reżyser dodał jednak, że Rothman z czasem przyznał się do błędu i go przeprosił.
Dlaczego więc wtedy uległ naciskom studia? Scott wyjaśnił to ogólnie, odnosząc się do podobnych sytuacji:
Warto dodać, że Tom Rothman jest dziś szefem Sony Pictures — studia, które w ostatnich latach wypuściło wiele filmów powszechnie uznanych za wyjątkowo słabe: Venom, Morbius, Madame Web czy Kraven Łowca to tylko kilka przykładów.
Królestwo Niebieskie w wersji reżyserskiej nie jest dostępne w Polsce na Blu-ray ani nie ma go w streamingu. W Disney+ jest tylko wersja kinowa.
Źródło: collider.com