

Jeśli uważnie śledzicie naszą stronę w ostatnich kilku dniach, z całą pewnością zauważyliście, że Marvel raz po raz decyduje się w swoich komiksach korzystać z wątku młota Thora, Mjolnira. Informowaliśmy Was już o tym, że młot został podniesiony najpierw przez Lokiego, później zaś przez Kapitan Marvel (ta druga w tym celu skorzystała jednak z klona boga burzy i piorunów); wiemy też, że jego potęga jest mniejsza od mocy nowej broni Jane Foster, Undrjarna. Teraz pojawiło się jeszcze jedno doniesienie ze świata powieści graficznych - Thor w najbliższym czasie może stracić Mjolnir.
Gdy heros został obwołany nowym królem Asgardu i rozpoczął odbudowywanie swojego państwa, młot zaczął wydawać się mu coraz cięższy - wtedy bóg burzy i piorunów wychodził z założenia, że jego dni są policzone. Sam Mjolnir wybrał następnie Foster na swoją nową właścicielkę; sytuacja zmieniła się na moment w serii War of the Realms, w której dla Thora została stworzona nowa wersja artefaktu. To za jej pomocą był on w stanie zakończyć tytułową wojnę.
Niedawne komiksy wyraźnie sugerowały, że obdarzony samoświadomością Mjolnir chce zmienić właściciela - świadczą o tym choćby fakt jego podniesienia przez Lokiego czy odebranie go Thorowi przez Lady Sif. Trzeba też dodać, że sam heros wykonuje coraz bardziej wątpliwe z moralnego punktu widzenia działania dla Galactusa, którego wcześniej został heraldem.
Okładka i opis czerwcowego zeszytu Thor #7 mocno sugerują, że protagonista straci swoją nieodłączną broń - wygląda na to, że jest ona obiektem pożądania innych superbohaterów:

Portal Screen Rant ocenia, że nawet jeśli w opisie zaznacza się możliwość dalszego dzierżenia przez Thora Mjolnira, to sprawy na tym polu zaszły zbyt daleko, by Dom Pomysłów wycofywał się z całego pomysłu przekazania przedmiotu w inne ręce.
Zobacz także:
Źródło: Screen Rant

