fot. ABC
Matthew Fox, który sławę zyskał dzięki roli Jacka w serialu Zagubieni, od kilku lat nie grał w żadnych produkcjach. Ostatni raz wystąpił w filmie Bone Tomahawk, który miał premierę w 2015 roku, po czym udał się na emeryturę. Jednak po latach powrócił do aktorstwa. Zagrał w postapokaliptycznym serialu Last Light od platformy Peacock.
W niedawnym wywiadzie dla Variety podczas festiwalu w Monte-Carlo, gdzie serial miał swoją światową premierę, aktor wyjaśnił, dlaczego zrezygnował z aktorstwa.
fot. Caliber Media Company (Bone Tomahawk)Ponadto ważnym czynnikiem jego odejścia od aktorstwa była też rodzina. W tamtym czasie jego dwójka dzieci była w wieku, w którym poczuł, że musi się ponownie zaangażować.
Matthew Fox w serialu Last Light, który opowiada o świecie pogrążonym w kryzysie, gdy dostawcy ropy są narażeni na niebezpieczeństwo, pełnił też funkcję producenta wykonawczego. I był to też powód, dla którego powrócił do aktorstwa.
Decyzja Foxa o przejściu na aktorską emeryturę została podjęta w burzliwym okresie w jego życiu osobistym. W 2011 roku został oskarżony o napaść na kobietę, która prowadziła autobus. Zaprzeczył zarzutom, a prokuratura ostatecznie zdecydowała się go nie oskarżać. Dominic Monaghan, który grał wraz z Foxem w Zagubionych nie bronił kolegi z planu, tweetując w 2012 roku, że to nie był odosobniony incydent z udziałem tego aktora.
Źródło: tvline.com