"Twin Peaks" stało się przedmiotem sporu między twórcą serialu Davidem Lynchem a stacją Showtime, która w październiku ubiegłego roku zamówiła 3. sezon serialu. Oryginalny plan stacji zakładał produkcję dziewięciu nowych odcinków z premierą w 2016 roku. Wszystko zmieniło się w ostatnią niedzielę, kiedy Lynch ogłosił na Twitterze, że nie wyreżyseruje nowych odcinków i odchodzi z serialu ze względu na niewystarczający jego zdaniem budżet. Szefowie stacji Showtime byli ponoć całkowicie zaskoczeni jego nagłym odejściem. Nadal prowadzone są nieoficjalne rozmowy z Lynchem, które mają skutkować zmianą decyzji reżysera. Dokładny status 3. sezonu serialu jest póki co nieznany.

Czytaj także: „Gra o tron”: Aktorzy o pamiętnej scenie seksu Cersei i Jaimego

W międzyczasie, znaczna część obsady serialu publicznie ogłosiła, iż w tym sporze staje po stronie Lyncha. Aktorzy przygotowali krótki film, w którym mówią czym ich zdaniem jest "Twin Peaks" bez Davida Lyncha. W filmiku wystąpili Sherilyn Fenn, Sheryl Lee, Dana Ashbrook, Peggy Lipton, James Marshall, Al Strobel, Kimmy Robertson i Mädchen Amick, która zamieściła wideo w sieci. Obsada porównuje "Twin Peaks" bez Davida Lyncha do m.in. psa bez szczekania, oczu bez brwi, kelnerki bez uniformu, posterunku bez pączków, czy ognia bez ciepła.

Współtwórca serialu Mark Frost oraz wcielający się w główną rolę Kyle MacLachlan do tej pory nie skomentowali całej sprawy w żaden sposób.