Ten film idealnie pasuje do naszej ogólnej filozofii, to rodzaj historii, którą chcieliśmy opowiedzieć. Peter daje nam możliwość zobaczenia, jak to jest być piętnastolatkiem w Nowym Jorku, mieście, które prawie zostało zniszczone przez kosmitów zanim pojawili się Avengersi. Zastanawiające jest zatem, kto uprząta te wszystkie wielkie zniszczenia. Czy zatrudnia się do tego normalnych ludzi? Czy to operacja rządowa? Czy jest to niebezpieczne? Co się dzieje ze wszystkimi zwłokami kosmitów, które są rozsypane po całym mieście? Bardzo lubię zadawać takie praktyczne pytania, a potem odpowiadać na nie w swoich filmach.Zapowiedział również, że oczy widzów powinny być szczególnie uważne - w filmie będzie mnóstwo easter-eggów, a także scena po napisach końcowych. Watts nie wie jednak, czy obejmie stanowisko reżysera w ewentualnym sequelu. Zobacz także: Zwiastun Spider-Man: Homecoming Reżyser odniósł się również do zapowiedzianego filmu o Venomie, przeciwniku Spider-Mana. Potwierdził, że nie będzie on związany z Kinowym Uniwersum Marvela.
Ten film nie będzie miał związku ze światem Marvela, a to tym bardziej intrygujące, nie wiadomo tak naprawdę co to będzie. Nic więcej na ten temat nie wiem, skoro nie ma związku, nie ma też nakładania się bohaterów i wątków. Na razie skupiam się tylko na swoim filmie.Spider-Man: Homecoming trafi na ekrany kin 7 lipca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj