Netflx nieustannie dorzuca do biblioteki nowe filmy i seriale, a jest ich tak dużo, że oglądanie wszystkich na bieżąco wydaje się zadaniem nie do zrealizowania. Istnieje podejrzenie, że już wkrótce otrzymamy do dyspozycji narzędzie, które pozwoli nam obejrzeć produkcje, które zalegają na naszych filmowych listach wstydu. Jak udało się ustalić dziennikarzom serwisu Android Police, w aplikacji części użytkowników androidowej odsłony Netflixa pojawiła się funkcja regulacji tempa odtwarzania. Dzięki niej można zarówno przyspieszyć, jak i spowolnić produkcję.

Subskrybenci, którym udostępniono nowe narzędzie, mogą korzystać z pięciu prędkości: standardowej, x0,5, x0,75, x1,25 oraz x1,5. Tryb spowolniony przypadnie do gusty tym, którzy chcą oglądać filmy w oryginalnej wersji językowej, ale nie znają danego języka na tyle dobrze, aby zrozumieć szybko wypowiadane kwestie. Z kolei przyspieszenie sprawdzi się w ręku tych, którzy chcą przypomnieć sobie serial przed premierą nowego sezonu albo jak najszybciej nadrobić zaległości w oglądaniu popularnych pozycji.

Zobacz także:

-

Nowe urządzenia z Androidem muszą dbać o nasze zdrowie psychiczne

-

Na weekend

Netflix - współdzielenie kont nie zniknie. To się nie opłaca

Na razie do regulacji tempa odtwarzania mają dostęp wyłącznie wybrani użytkownicy, ale nie można wykluczyć, że po pomyślnie zakończonych testach zostanie wprowadzona do powszechnego użytku w obrębie całej platformy.