Pierwszy teaser filmu The Great Wall ujawniono już w sierpniu, jednak materiał nie sugerował żadnych większych tropów fabularnych. Reżyser produkcji, Zhang Yimou, kilka dni później zabrał jednak głos na temat postaci, w którą w historii wcieli się Matt Damon. Dowiedzieliśmy się, że jego rola od samego początku powstawania projektu nie miała być powierzona chińskiemu aktorowi, a pojawienie się bohatera w opowieści będzie jej istotnym elementem, który nada fabule nowe kierunki rozwoju.

Sam Damon w jednym z ostatnich wywiadów zdradził nieco szczegółów na temat filmu:

Są tutaj trzej przedstawiciele świata Zachodu - Pedro (Pascal - przyp. aut.), ja i Willem Dafoe. Gramy facetów, którzy są najemnikami - w zasadzie chcą oni wykraść proch Chińczykom. Nasze postacie słyszały o tej legendarnej broni, którą będziemy chcieli zabrać na Zachód i dzięki niej go podbić. W pewien sposób zostaniemy zamknięci w potrzasku tej tajemniczej armii, która właściwie istnieje tylko po to, by bronić Wielkiego Muru przed potworami, atakującymi go co 60 lat. W przeddzień bitwy spotkamy się więc z tym wojskiem i będziemy chcieli udowodnić, że jesteśmy przydatni - skończymy walcząc u ich boku z najeźdźcami.

Aktor wyznał także, że uwielbia filmy Zhanga Yimou, którego od lat postrzega jako "Stevena Spielberga Wschodu", tylko z innym zapleczem kulturowym i odmiennym spojrzeniem na niektóre elementy opowiadanej na ekranie historii.

Zobacz także: Wielki Mur filmem wybielonym? Twórcy reagują na kontrowersje

Film The Great Wall zadebiutuje w polskich kinach 20 stycznia przyszłego roku.