Wiemy na pewno, że w niezatytułowanym filmie Neilla Blomkampa o Obcym (w sieci przewija się nazwa Alien 5) pojawią się Sigourney Weaver (Ellen Ripley) i Michael Biehn (kapral Hicks). Opublikowane do tej pory szkice koncepcyjne projektu przedstawiały nam przerażonego Hicksa, gotową do walki Ripley i dorosłą już Rebeccę "Newt" Jordan, jednak nie wiemy, na ile te grafiki będą miały przełożenie na całą historię. Sam reżyser ujawnił natomiast, że akcja będzie rozgrywać się po wydarzeniach filmu Aliens, ignorując to, co widzieliśmy w produkcjach Alien³ i Alien: Resurrection.

Sigourney Weaver zabrała ostatnio głos na temat projektu Blomkampa i swojego w nim udziału:

Moimi ulubionymi są pierwsze dwa filmy z sagi, więc chciałam, by ten projekt był powiązany właśnie z nimi. To jest mój cel. Nie chcę podważać znaczenia kolejnych części - po prostu zależy mi na tych, od których zaczęłam. (...) Mamy już wspaniały scenariusz. Fox poprosił nas jednak, byśmy przesunęli premierę, by Ridley Scott mógł nakręcić Alien: Covenant. Szkoda, bo gdyby nie ta sytuacja, to mielibyśmy już gotowy film. Teraz, kiedy musimy czekać, ja już mam zaplanowaną pracę przy kolejnych częściach Avatara, a Neill także tworzy kolejny projekt. Musimy uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć, co się stanie, gdy wrócimy z planów innych filmów. (...) Zaufajcie mi jednak, że to wspaniała historia i mam satysfakcję z tego, że będę mogła dać tej kobiecie (Ripley - przyp. aut.) odpowiednie zakończenie. (...) Scenariusz jest na pewno oryginalny, ale z drugiej strony zaspokoi potrzeby tych, którzy uwielbiają klasyczne podejście do Obcego. To hołd dla tego, co zrobili z tą postacią inni reżyserzy, a jednocześnie podążanie w zupełnie nowym kierunku.

Czytaj także: Obcy 5 - poznaj szczegóły historii

Obcy powróci najpierw w filmie Ridleya Scotta, Alien: Covenant, którego premiera zaplanowana jest na 2 sierpnia przyszłego roku.