Dotychczas spodziewano się, że najnowsza seria komiksów Star Trek posłuży za wstęp do nadchodzącego filmu. Informowano jednak, że odbędzie się to w sposób, który nie utrudni odbioru filmu tym, którzy nie zdecydują się na przeczytanie komiksów, a jedynie na obejrzenie gotowej już produkcji.

Teraz, jak informuje Latino Review, na podstawie informacji zebranych na tegorocznym WonderCon, okazuje się, iż komiks może wpływać na fabułę filmu w większym stopniu. Co więcej, w realizację nowego filmu może być zaangażowana obsada Star Trek: The Next Generation.

Zacytowane przez Latino Review źrodło informuje, jakoby "końcówka czwartego wydania komiksu miała zakończyć się cliffhangerem, który kontynuowany będzie w pierwszych minutach filmu". W następnej chwili inny członek dyskusji dodał, że w filmie pojawią się członkowie obsady Next Generation, tylko po to, by zostać uciszonym przez swego kolegę, który wiedział, że powiedzieli za wiele.

Sprawa wydaje się jednak bardzo zagmatwana, gdyż po rewelacjach wydanych przez Latino Review, do sprawy odniósł się serwis TrekMovie, rzekomo uczestniczący w tej samej dyskusji na WonderCon. Jak twierdzą przedstawiciele serwisu, informacje podane przez Latino Review nie mają nic wspólnego z prawdą.

Wypada zatem poczekać na dalsze informacje. Jeśli zaś jesteś fanem Star Treka, to na pewno nie zaszkodzi w między czasie sięgnąć po komiks.