W ankiecie, która niedawno pojawiła się na naszym portalu pytaliśmy Was, który z seriali otrzyma jako pierwszy zamówienie na pełny sezon. Łącznie oddaliście 1602 głosy, aczkolwiek uczciwie trzeba przyznać, że ankieta mogła zostać odebrana na zasadzie: chciałbym, aby "Chuck" otrzymał zamówienie na pełny sezon. Żebyście nam niczego nie zarzucali - tak, my też chcemy, by "Chuck" otrzymał zamówienie na pełny sezon! Mało tego, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak się właśnie stanie. Dlaczego? To nie miejsce, by teraz o tym pisać. Ciekawskich odsyłam do naszego rankingu "Czy Twój ulubiony serial jest bezpieczny?".
W ankiecie wygrał "Chuck", a zaraz za jego plecami uplasował się "The Event". To również jest bardzo ciekawy wybór, który oczywiście podzielamy, jednak na tę chwilę "The Event" to wciąż jedna wielka niewiadoma. Zarówno dla nas, jak i dla NBC. Jedno jest pewne - jeśli nie ustabilizuje się oglądalność, to sens zamawiania pełnego sezonu mija się z celem. Lepiej chyba zakończyć historię na 13 odcinkach, utrzymując przez cały czas wysoki poziom.
Kolejne dwa miejsca to pewniaki - "Nikita" i "Hawaii-Five-0". Dwie bardzo silne premiery zarówno dla The CW i CBS. Obie osiągają bardzo dobre wyniki oglądalności, a zamówienie pełnego sezonu wydaje się być w ich przypadku formalnością.
Kolejne miejsca zajęły "Lie to Me" i "No Ordinary Family". Z tym pierwszym sytuacja jest dosyć dziwna. Gdyby nie porażka "Lone Star", na premierę "LtM" czekalibyśmy znacznie dłużej. Trzeci sezon ma póki co 13 odcinków i wszystko zależy od oglądalności. Póki co jest lepiej niż podczas emisji "Lone Star". Dlatego jeśli nie pełny sezon, to można spodziewać się domówienia kilku odcinków. Plusem na pewno jest fakt, że FOX nie przygotował za wiele ciekawych premier na midseason i nie powinien kombinować w ramówce.
Jeśli z kolei chodzi o "No Ordinary Family", to ABC ma problem. Serial ma potencjał i wie o tym chyba każdy, kto oglądał kilka odcinków. Niestety produkcja nie może sobie poradzić z konkurencją podczas czasu emisji. "Glee" i "NCIS" to bardzo solidni rywale, a pokonać ich - prawdziwa sztuka. Dlatego też ABC kombinuje, modyfikując godzinę emisji, a póki co domówiło tylko cztery dodatkowe odcinki (łączna liczba to 17). Więcej pisaliśmy o tym tutaj.