Gra cechuje się przede wszystkim otwartym światem, który możemy przemierzać licznymi środkami lokomocji, w tym kultowym już Fordem Falconem XB. Łącznie ma być około 50 różnych pojazdów, które będziemy mogli modyfikować na różne sposoby, a także zbroić. Choć Max nierzadko będzie musiał walczyć wręcz lub z użyciem broni białej, od czasu do czasu wspomagając się bronią palną, to w równym stopniu przyjdzie mu prowadzić ostrzał siedząc za kierownicą. Wzorem chociażby serii "Twisted Metal" weźmiemy udział w efektownych pojedynkach na szosie i bezdrożach.
Produkcja podobno daje sporą swobodę co do sposobu wykonania misji (po cichu, na Rambo itd.), a więc rozgrywka za każdym razem może się znacząco różnić w zależności od podejścia. Max w swoim inwentarzu posiada nie tylko lornetkę, pozwalającą na obserwację z daleka, ale również harpun, którym przyciągniemy do siebie różne przedmioty i wykonamy kilka zwariowanych akcji.
Zapowiada się apetycznie, a ci, którzy mieli już okazję zagrać, twierdzą, że "Mad Max" pod względem wizualnym prezentuje się obłędnie. Czekamy więc na pierwszy trailer ukazujący gameplay.