Źródło: materiały prasowe

Podobnie jak Marvel Studios, Pixar przeżywał niemały kryzys od czasów pandemii. Filmy lądowały natychmiastowo na platformę streamingową Disney+ albo ponosiły porażkę w międzynarodowym box office. Z tego powodu studio pracuje nad strategią, która pomoże odbudować ich reputację i osiągnąć zysk. Zaplanowano skoncentrowanie się przede wszystkim na historiach, które są widzom znane. Oprócz spin-offu W głowie się nie mieści, Pixar zauważył spory potencjał na sequele bądź rebooty. Iniemamocni oraz Gdzie jest Nemo? wydają się perfekcyjnymi kandydatami. 

Pixar planuje powrót Iniemamocnych i Nemo 

Prezes Pixara, Jim Morris, opowiedział o tych planach w rozmowie z Bloombergiem. Wyjaśnił, że studio planuje tworzyć trzy filmy średnio co dwa lata. Przy tym każdy inny tytuł będzie sequelem lub spin-offem, ale zostanie przestrzeń na samodzielne koncepcje lub potencjalne zalążki nowej serii. Porównując z poprzednimi latami, możemy szykować się na więcej treści Pixara, które do tej pory wypuszczało najwyżej jeden film rocznie. 

Morris przyznał również, że aktualnie historia o Nemo oraz Iniemamocni mają najwięcej potencjału, aby rozwinąć ich wątki. 

Zobacz także:

-

Władca Pierścieni w stylu Pixara. Jak wyglądałyby słynne sceny w animowanej odsłonie?

-

Przyjaciele w stylu animacji Pixara. To kolejne dzieło AI

Filmy studia Pixar - ranking według krytyków

Przypomnijmy ranking z 2023 roku, który uwzględnia oceny krytyków z portalu Rotten Tomatoes. Co sądzicie o takim zestawieniu?

fot. materiały prasowe