Skąd ta nagła zmiana? Odpowiedź jest prosta, z obawy przed Microsoftem. Według Sony gigant z Redmont zamierza z większą śmiałością wkroczyć na rynek europejski, który do tej pory, jak wiemy, był przez "małomiękkich" zaniedbywany. Jakby nie patrzeć, Stary Kontynent mimo wszystko jest bardzo dochodowy i strata udziałów na rzecz Microsoftu byłaby dla japońskiej firmy dotkliwa. Z uwagi na to Europejczycy będą mogli pograć na PlayStation 4 wcześniej niż w 2014 roki, jak pierwotnie przewidywano.
Informacja nie jest jednak oficjalna, ale pochodzi od osoby mając wgląd w strategię biznesową firmy. Rzecznik prasowy Sony odmówił jednak komentarza w tej sprawie.