Oryginalne Prawo i porządek oraz Sekcja specjalna przedłużone. Dojdzie do cięć?
Deadline poinformowało o decyzji NBC o przedłużeniu dwóch popularnych seriali, które doczekają się 25. i 27. sezonu. Możliwe jednak, że dojdzie do pewnych cięć budżetowych. Nie wszystkie gwiazdy otrzymały propozycje nowego kontraktu.
Deadline poinformowało o decyzji NBC o przedłużeniu dwóch popularnych seriali, które doczekają się 25. i 27. sezonu. Możliwe jednak, że dojdzie do pewnych cięć budżetowych. Nie wszystkie gwiazdy otrzymały propozycje nowego kontraktu.

Prawo i porządek oraz Prawo i porządek: Sekcja specjalna zostały przedłużone przez NBC o kolejne sezony. Sekcja specjalna z Mariską Hargitay na czele powróci z już 27. sezonem. Z kolei oryginalna produkcja wróci z 25. odsłoną.
Trump o cłach na filmy: James Bond nie ma czym się martwić
Oba seriale NBC uplasowały się tuż za serialami z Chicago w tytule, które także zostały przedłużone ostatnio o kolejne serie. Deadline twierdzi, że Sekcja specjalna jest istnym cudem jeśli chodzi o obecny krajobraz telewizji w USA. Serial jest kręcony na terenie Stanów Zjednoczonych i to po stosunkowo niskiej cenie. Budżet na odcinek wynosi około 5-6 mln dolarów, co jest niespotykane jeśli chodzi o produkcję, która ma tyle lat.
Doszło do pewnych cięć budżetowych. Z serialu odeszła m.in. Juliana Martinez oraz Octavio Pisano. Deadline twierdzi, że sytuacja ma się gorzej z oryginalnym Prawem i porządkiem. Serial NBC może czekać wiele zmian z powodu budżetu wykraczającego poza limit. Mówi się, że nie wszystkie gwiazdy otrzymały kontrakt na kolejny sezon.
Mimo tego obie produkcje radzą sobie bardzo dobrze. Na kablówce wyprzedza je tylko seria z Chicago w tytule. Z kolei na platformie Peacock udało im się osiągnąć wynik o 112% lepszy w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Źródło: deadline.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 46 lat
ur. 1996, kończy 29 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1985, kończy 40 lat

