"The Walking Dead" to uznana marka w amerykańskiej telewizji, która gromadzi przed telewizorami (razem z powtórkami i DVR) grubo ponad 20 mln widzów. Na dniach rozpoczną się zdjęcia do pilotowego odcinka serialu towarzyszącego "TWD". Na jego temat wypowiedział się twórca produkcji - Robert Kirkman.

- Mogę powiedzieć,że będzie to serial o rodzinie. Ale będzie to serial o innej rodzinnie, jakiej jeszcze w "The Walking Dead" nie było. Naszym celem jest stworzyć historię podobną dla ludzi, którzy uwielbiają "TWD", dlatego możecie spodziewać się wielu rzeczy, które już znacie. Ale jednocześnie, chcemy opowiedzieć tą historię w zupełnie inny sposób z innymi ludźmi na ekranie. Zmieni się również miejsce akcji, a tym samym będzie to zupełnie inny serial - tłumaczy Kirkman.

Twórca "The Walking Dead" potwierdza też, że miejscem akcji będzie Los Angeles.

- Tak, miejscem akcji jest Los Angeles. To takie miejsce na świecie, którego nigdy nie eksplorowaliśmy w komiksach. Teoretycznie wszystko to, co wydarzy się w Los Angeles, ma też miejsce w komiksach, ale pokazujemy to tylko w serialu. Dlatego też ta historia całkowicie wpisuje się w uniwersum, ale przedstawia nowych bohaterów, wydarzenia i mnóstwo szalonych rzeczy - dodaje.

W obsadzie znajdują się: Cliff Curtis, Kim Dickens, Frank Dillane i Alycia Debnam-Carey. Pilotowy odcinek reżyseruje Adam Davidson. Produkują: Kirkman, Gale Anne Hurd i David Alpert, a Dave Erickson jest prowadzącym produkcję.

Źródło i źródło zdjęcia głównego: MovieWeb.com