Jaime King, spytana o to, czy "Sin City 2" w ogóle powstanie, odpowiedziała:
"Tak. Frank [Miller] niedawno skończył pisać scenariusz. Byłam z nim tamtej nocy. Właśnie skończy go pisać i... Myślę, że kiedy "Miasto Grzechu" wyszło był to wielki hit dla studia filmowego, ale oni łatwo się denerwują... Czasami studia są wspaniałe, ponieważ mają wielkie wizje, ale w kolejnych częściach chcą robić jakieś dziwne rzeczy. Robert [Rodriguez] nie chciał iść tym tropem, więc czekaliśmy aż ktoś im wleje rozumu do głów, żeby pozwolili zrobić nam to tak, jak my tego chcemy. Nikt z twórców filmu, czy aktorów, nie będzie robił czegoś, czego nie chce. Mam nadzieję, że nakręcimy to w tym roku. Ale wiecie jak jest z filmami... Pamiętam, że byłam z Robertem, a on powiedział, że nakręcimy to za dwa miesiące. Zgodziłam się, zaczęliśmy pracować nad terminarzami wszystkich aktorów. Ale nagle projekt upadł. Nigdy nie wiesz jak to jest z filmami. Nakręcimy to, kiedy to nakręcimy.
Tłumaczenie aktorki jest dość pokrętne i mało pewne. Jednak na pewno wlewa w serca fanów odrobinę nadziei.