Euro 2016 to w Polsce nie tylko radość z sukcesów naszej reprezentacji, ale też problemy związane z transmisjami turnieju, za które odpowiada Cyfrowy Polsat. Od samego początku Euro 2016 wielokrotnie informowaliśmy o problemach z działaniem serwisu IPLA, który uniemożliwiał komfortowe oglądanie spotkań. Niedawno Cyfrowy Polsat usunął też ze swoich dekoderów niemieckie kanały, na których za darmo można było oglądać mecze Euro 2016. Zirytowani widzowie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i skierować sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dziś skargi składane w UOKiK przynoszą efekt.

Na oficjalnej stronie Urzędu poinformowano, że prezes UOKiK - Marek Niechciał zwrócił się bezpośrednio do Cyfrowego Polsatu, by wyjaśnić wszelkie działania dotyczące transmisji Euro 2016. Jak podano, chodzi głównie o sygnał internetowy w serwisie IPLA, wyłączenie kanałów ZDF i ARD oraz gigantyczne kwoty, jakie Cyfrowy Polsat zażyczył sobie od miast w zamian za publiczne odtwarzanie meczów w strefach kibica.

Czytaj także: Euro 2016 w polskiej TV - jak wiele brakuje nam do najlepszych

Na stronie Urzędu czytamy:

- Najwięcej skarg dotyczyło jakości transmisji za pośrednictwem telewizji internetowej IPLA. Cyfrowy Polsat oferuje możliwość wykupienia dostępu do dwóch kanałów oferujących wszystkie mecze mistrzostw w  jakości HD. Tymczasem konsumenci zwracają uwagę, że transmisja jest świadczona w niższej rozdzielczości lub wielokrotnie przerywana.  Widzowie skarżą się, że spółka nie odpowiada na reklamacje zgłaszane za pomocą infolinii lub drogą elektroniczną. UOKiK zapytał Cyfrowy Polsat m.in. w jaki sposób zamierza zrekompensować niewłaściwe świadczenie usług. W opinii Urzędu wskazane byłoby co najmniej zwrócenie opłat poniesionych przez klientów. W tej sprawie konsumenci powinni składać reklamację u przedsiębiorcy.

- UOKiK otrzymał również sygnały, że Cyfrowy Polsat mógł usunąć z listy ogólnodostępnych programów dwa niemieckojęzyczne kanały - ZDF i Das Erste, które  oferowały transmisję meczów turnieju UEFA EURO 2016. Oba kanały są nadawane w sygnale wolnym i mogą być odbierane bezpłatnie przez każdą osobę posiadającą stosowny odbiornik.

Co oznacza to dla przeciętnego widza? W tej chwili niewiele, ale warto zauważyć, że UOKiK nie jest głuchy na coraz większą ilość skarg przeciwko działaniom Cyfrowego Polsatu. Biorąc pod uwagę, jak fatalnie działa dziś serwis IPLA, można liczyć na to, że sprawa ostatecznie zostanie rozstrzygnięta na korzyść widzów, którzy za dostęp do Euro 2016 zapłacili 99 zł.