Święta Bożego Narodzenia i ogólnie końcówka roku, to jeden z bardziej obfitych dla producentów sprzętu i gier komputerowych okresów sprzedażowych. Elektroniczna forma rozrywki coraz częściej staje się prezentem nie tylko na urodziny czy imieniny, ale również pod choinkę. Sony, póki co, nie ma wiele do zaoferowania - Microsoft w tym temacie proponuje więcej. Jednak szefostwo japońskiej korporacji się tym nie zraża.

Czytaj także: Ubisoft żegna się z poprzednią generacją konsol

Z ujawnionych na III kwartał tego roku gier Microsoft ma takie tytuły dla graczy: "Halo 5: Guardians", "Forza Motorsport 6" oraz "Rise of the Tomb Raider". Sony nie ma takich asów w rękawie.

Jednak Fergal Gara pełniący w firmie Sony funkcję wiceprezesa na brytyjski rynek, nie widzi powodów do obaw.

- Nie będę zgłębiał się w szczegóły, ale mamy mnóstwo do zaoferowania dla graczy. "Tearaway Unfolded" czy "No Man's Sky" to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie mam żadnych wątpliwości, że będziemy mieli bardzo silny software na ten gorący okres.

Póki co, Sony nie ma zbyt wiele do zaoferowania nawet na jesień. Oprócz zaplanowanego remastera "God of War III: Remastered" (premiera we wakacje) żadna inna wielka produkcja dedykowana PlayStation 4 nie ma doprecyzowanej daty premiery, a potencjalne wysokobudżetowe produkcje, jak "Uncharted 4: A Thief's End" czy "Ratchet & Clank" zostały przesunięte na przyszły rok.

Czyżby zatem Sony na tegoroczne targi E3 szykowało zapowiedź, która wprawi wszystkich w osłupienie?