Jak donosi The Hollywood Reporter, planowany od dawna remake The Crow może wreszcie wyjść na prostą. Przez ostatnie lata projekt był wiązany ze studiem Relativity, jednak ze względu na nieustanne rezygnacje kolejnych reżyserów i aktorów, a także upadek wytwórni, musiał zostać odłożony na półkę. Teraz jednak za produkcję odpowie Sony Pictures, które oficjalnie wzięło planowany film pod swoje skrzydła.

Czytaj także: Guillermo del Toro wciąż chce zrobić animację poklatkową Pinokio

Ostatnio z projektem związani byli reżyser Corin Hardy oraz Jason Momoa, który miałby wcielić się w główną rolę. Choć nie podpisali oni jeszcze umów wiążących, nowe pogłoski mówią, że Sony w dalszym ciągu jest zainteresowane ich kandydaturą i zamierza prowadzić negocjacje. Nowy film ma być wierniejszą adaptacją komiksu Jamesa O'Barra, który pochodzi z 1989 roku.

W 1994 roku powstał pierwszy film fabularny na podstawie komiksu. Fabuła skupia się na Ericu Dravenie, który powraca zza grobu by pomścić śmierć swoją i swojej ukochanej. W ostatniej roli wystąpił Brandon Lee - aktor został śmiertelnie postrzelony na planie.

Dalsze szczegóły na temat nowej produkcji nie są jeszcze znane.