Specjalna relacja z CAMERIMAGE 2014 – dzień czwarty
Nasz specjalny wysłannik na CAMERIMAGE 2014 w Bydgoszczy na gorąco recenzuje Wam kolejne pozycje z repertuaru (dzień czwarty).
Nasz specjalny wysłannik na CAMERIMAGE 2014 w Bydgoszczy na gorąco recenzuje Wam kolejne pozycje z repertuaru (dzień czwarty).
Nasz specjalny wysłannik na CAMERIMAGE 2014 - Mateusz Mentlewicz - na gorąco relacjonuje nam przebieg festiwalu i kolejne premiery, które ma okazję obejrzeć. Jak to zwykle bywa jedne filmy bardzo przypadają mu do gustu, inne już niekoniecznie. Śledźcie z nami jak w opinii Mateusza wyglądają kolejne filmy. Zapraszamy do relacji z czwartego dnia festiwalu.
[image-browser playlist="580046" suggest=""]
Leviafan - Rosja to kraj przepiękny i unikalny w każdym znaczeniu tego słowa, choć bajkowe krajobrazy nie są w stanie ukryć tragedii dziejącej się w zbliżeniu... Zmurszałe, spróchniałe, pijane i skorumpowane - takie są ludzkie relacje, bo innych nikt tam nie zna. Przerażające jest to, ze homo sovieticus nigdy nie był mocniejszy i lepiej zorganizowany niż teraz, choć wszystko dookoła zamienia się w nicość, a cala Rosja tonie niczym tytułowy lewiatan w morzu... Idealna praca operatorska, świetne i łapiące za serce ujęcia połączone ze świetną gra aktorska tworzą znakomite tło dla jednej z wielu niewiarygodnych historii, które każdego dnia dzieją się w Rosji, gdzie pop pełni role spindoktora, mer to szef mafii, prawnik sam gubi się w tym co dobre i co złe, policja pełni role wymuszaczy łapówek, a zwykli ludzie każdego dnia staczają się coraz niżej i niżej... И вот - такий дурдом!
Czytaj więcej: Relacja z pierwszego dnia CAMERIMAGE
[image-browser playlist="580047" suggest=""]
Nude area - delikatna i zmysłowa opowieść pewnej niewinnej miłości wbrew wszystkim i wszystkiemu, wbrew kulturze, religii i samym sobie... Całość skomponowana z wysmakowanych zdjęć, które pozwalają widzowi obserwować rozwój akcji z boku lub prawie czuć się bohaterami akcji w namiętnych i wysublimowanych zbliżeniach. Słowa nie maja tu znaczenia, ale komu to przeszkadza skoro to święto obrazu i operatorów! Świetny choć zupełnie inny od pozostałych obraz, który jedwabiście osnuwa widza i relaksuje...
Czytaj więcej: Relacja z drugiego dnia CAMERIMAGE
[image-browser playlist="" suggest=""]
Mein blindes Herz - Wymagający ciągłej opieki Kurt z syndromem Marfana próbuje sobie poradzić po nagłej śmierci matki... Pomimo znaczącego ograniczenia sprawności ruchowej i psychicznej oraz prawie całkowitej ślepoty musi radzić sobie sam. Po krótkim pobycie w zakładzie specjalnym wynajmuje ponura norę, w której przezywa szczęśliwe chwile ze swoja kilkunastoletnia przyjaciółka. Dziewczynka regularnie ucieka z domu po rozwodzie rodziców, ale idealnie dogaduje się z Kurtem, wiec zaciera się granica tego, kto kim się opiekuje. Kurt walczy o normalne życie i stara się ze wszystkich zrozumieć jak może to osiągnąć, a jednocześnie publikuje swoje przemyślenia w formie wideo na youtube... Ciężkie, brudne i zgrzytające jak piasek miedzy zębami kino austriackie, które najpierw wciąga, potem przygniata, aby w końcu udusić swoim ciężarem - tym, co jednak zdecydowanie się wyróżnia to bezbłędna i artystyczna praca operatora, który nadaje widowisku absolutnie wyróżniający klimat!
Czytaj więcej: Relacja z trzeciego dnia CAMERIMAGE
[image-browser playlist="580048" suggest=""]
Jack Strong - przed obejrzeniem tego filmu po raz drugi bylem ciekaw swojego własnego odbioru, ale absolutnie się nie zawiodłem! Jest wypolerowany, odkurzony i monumentalny, ale jednocześnie całkiem wiarygodny, zrealizowany z pełnym rozmachem i po prostu świetnie się go ogląda. Oczywiście nie udało się uniknąć kilku wpadek, ale jak na skale i zamysł filmu na pewno jest to jest jedna z najlepszych polskich superprodukcji, która wciąga nie tylko swoja historia, ale również aktorstwem i przede wszystkim operatorka i realizacja. Marcin Dobrociński drugi raz w tym tygodniu udowodnił, ze nie przewodzi w czołówce polskich super-aktorów! A przy okazji mając na uwadze wszystkie zasługi Pułkownika - może film sięgnie po najwyższe możliwe filmowe laury za cztery miesiące, bo istnieje taka możliwość...?
[image-browser playlist="580049" suggest=""]
Obce ciało - miał być sad ostateczny nad lądem korporacyjnym i nastrojowa opowieść o Katoliku prześladowanym przez trzy harpie z Mordoru, a wyszło... No właśnie i tu zaczyna sie problem - za każdym razem kiedy zabieramy się za dzieła monumentalne i przełomowe kończy się na... Obietnicy. Tragiczne dialogi, żenująca historia, brak spójności, a nawet ledwo średnia gra aktorska choć Zanussi zatrudnił najlepsze panie polskiego kina swoistym zwieńczeniem całego arcydzieła były seryjne wybuchy śmiechu raczej nerwowego szczególnie, ze pojawiały się w trakcie pełnych 'napięcia' momentów... A może nadszedł już jednak czas oddać pola młodszym twórcom albo przestać skupiać się na superprodukcjach i włożyć w to wszystko więcej serca, serduszka...?
[image-browser playlist="580050" suggest=""]
Noah - ...na początku była nicość... z nicości pojawiło się światło... a z niej człowiek, który wszystko zniszczył... nie ma już miłosierdzia i nie będzie człowieka... Z takim briefem w skrócie działał Noe i to pokierowało życiem jego i jego rodziny. Opowieść epicka, widowisko heroiczne i bajeczne jak na super produkcje amerykańska przystało. Pewne szczegóły i drobiazgi średnio trzymają się znanych historykom faktów, ale w sumie to kto wie jak było naprawdę, wiec fantastyczna oprawa jest jak najbardziej na miejscu. Jednak fani Aronofsky'ego i Libatique'a wiedza już czego mogą oczekiwać, wiec... i tak oto czwarty dzień festiwalu dobiegł końca.
Zapraszamy do relacji z kolejnych dni festiwalu.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat