Spider-Man: Bez drogi do domu - jak film został ukształtowany przez ukrywane gwiazdy?
Spider-Man: Bez drogi do domu jest wielkim popkulturowym wydarzeniem 2021 roku. Studio ukryło do samego końca udział w produkcji dwóch gwiazd. Jak wpłynęły one na widowisko?
Spider-Man: Bez drogi do domu jest wielkim popkulturowym wydarzeniem 2021 roku. Studio ukryło do samego końca udział w produkcji dwóch gwiazd. Jak wpłynęły one na widowisko?
Spider-Man: Bez drogi do domu rozbija bank w światowych zestawieniach box office i notuje absolutne rekordy jeśli chodzi o wyniki finansowe w czasach pandemii. Fani ruszyli do kina, bo chcieli zobaczyć nie tylko nowy film o Spider-Manie, ale też wszystko to, co zostało skrzętnie ukryte w kampanii promującej widowisko MCU. Na długo przed premierą mówiło się o ponownym wskoczeniu w kostiumy aktorów Tobeya Maguire'a i Andrew Garfielda.
W rozmowie z The Hollywood Reporter, scenarzyści Chris McKenna i Erik Sommers zdradzają wiele ciekawych rzeczy na temat kulis produkcji i podejścia do konceptu multiwersum w Kinowym Uniwersum Marvela. Przed duetem twórców było trudne zadanie, aby nie tylko wprowadzić w to widzów, ale też połączyć trzy generacje widzów.
W grudniu 2020 roku Maguire i Garfield zostali potajemnie włączeni do projektu, ale nie otrzymali wtedy jeszcze żadnych stron scenariusza. Presja rosła, ponieważ produkcja pędziła w kierunku nakręcenia kluczowych scen z trzeciego aktu, w którym aktorzy łączą siły z Peterem Parkerem granym przez Toma Hollanda. Scenarzyści spieszyli się, aby dostarczyć strony scenariusza do Maguire'a i Garfielda jeszcze przed świętami. Z ulgą przyjęli fakt, że aktorzy nie tylko polubili zaprezentowane im strony, ale też byli entuzjastycznie nastawieni do dalszej pracy i rozwijania swoich postaci.
McKenna z kolei zauważa, że aktorzy mieli świetne pomysły ulepszające scenariusz i zawartą w nim ścieżkę Spider-Mana granego przez Hollanda.
Okazuje się, że Maguire chciał, aby odniesienia do jego postaci po Spider-Manie 3 były dość minimalne. Garfield z kolei wpadł na pomysł, aby eksplorować mroczną ścieżkę, którą obrał jego bohater po śmierci Gwen Stacy w drugim jego filmie oraz to, że jego wersja Petera jest środkowym bratem. Scenarzyści dodali także, że nie czuli się podczas pracy z aktorami, jakby pisali sceny pod fanserwis. Nadano dwóm poprzednim Spider-Manom ciekawe wątki, oczywiście nie tak rozbudowane, bo jednak w centrum opowieści jest Parker Hollanda, ale nie pojawili się na zasadzie "rycerza Jedi", który rzuca kilka mądrości, pomaga w walce i odchodzi. Chociażby w przypadku Parkera Garfielda, który przechodzi według scenarzystów drogę, stając się kimś lepszym po spotkaniu swoich dwóch innych wcieleń.
Scenarzyści udzielili też wywiadu portalowi Variety, w którym zdradzili, że koncept multiwersum nie był pierwszym, ani drugim pomysłem na fabułę trzeciego filmu. Jedna z propozycji miała zapowiadać multiwersum do samego końca, ale uznali, że po co się drażnić z fanami, jak można to po prostu zrobić od samego początku? W filmie miało pojawić się więcej postaci z poprzednich filmów o Pajączkach, ale nie padły konkretne nazwiska i scenarzyści nie mogą zdradzić, o kogo chodzi. Ostatecznie nie znaleziono im miejsca w tej historii, ale jak podkreślają - pomysły te może zostaną wykorzystane w przyszłości.
Dyskutowano także pojawienie się Eddie'ego Brocka i Venoma w końcowej bitwie. Ostatecznie jednak zdecydowano się na rolę aktora jedynie w scenach po napisach. Wyjaśnili też kwestię dotyczącą konieczności znania tożsamości Spider-Mana. Venom ma posiadać wiedzę z różnych uniwersów, zatem w jego mózgu tkwi wiedza na ten temat.
Na potrzeby scenariusza wymyślono nazwy mające na celu odróżnienie Peterów Parkerów od siebie. Maguire został nazwany Raimi-verse Peter lub Raimi-verse Spider-Man jeśli był w kostiumie, natomiast analogicznie było w przypadku Garfielda, który nazywany był Webb-verse Peter oraz Webb-verse Spider-Man. Pisanie scenariusza do tego filmu nie było łatwym zadaniem, ponieważ do samego końca nie było wiadomo, czy Garfield i Maguire pojawią się w produkcji. Pisanie trzeciego aktu odbywało się podczas kręcenia pierwszego i drugiego, co było wyzwaniem dla scenarzystów. Byli jednak podekscytowani tym, że obaj wyrazili zgodę, a także byli zachwyceni pierwszymi stronami scenariusza, które do nich dostarczono. Ostatecznie fani otrzymali ekranowe połączenie pokoleń, trzech Spider-Manów, ważnych na różne sposoby dla różnych grup wiekowych.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
Źródło: hollywoodreporter.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat