

W ostatniej scenie 2. serii Stranger Things główni bohaterowie produkcji biorą udział w Balu Zimowym, w czasie którego Lucas i Max oraz Mike i Jedenastka po raz pierwszy całują się. W programie Beyond Stranger Things, w którym omawiane są kulisy powstawania produkcji bracia Duffer, twórcy serialu przyznali, że dodali do scenariusza scenę pocałunku po tym jak Sadie Sink, grająca Max powiedziała, że jest przerażona takim pomysłem. Wypowiedź ta wzbudziła kontrowersje i kilka osób otwarcie w Internecie skrytykowało takie podejście do młodych aktorów na planie, twierdząc, że wzbudza ono u nich wielki dyskomfort psychiczny. Oto co Bracia Duffer powiedzieli o kręceniu tej sceny.
Źródło: variety.com/zdjęcie główne: Netflix

