Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw mają w ekipie Polaka. Dwayne Johnson zdradził zabawną historię z czasu, gdy kręcili jedną ze scen akcji.
Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw to oczekiwany spin-off serii Szybcy i wściekli, w którym głównych bohaterów grają
Dwayne Johnson oraz
Jason Statham. W
ekipie jest Polak, który pracuje jako operator kamery - Łukasz Bielan, który ma też doświadczenie z filmami w rodzimym kinie.
Historię o jego znokautowaniu zdradził Dwayne Johnson w wideo opublikowanym na jego Facebooku. Widzimy na nim, że opowiada ją razem z Romanem Reignsem, znanym wrestlerem, który debiutuje w tym filmie w roli aktora. W jednej ze scen mieli udawać, że rzucają maczugą i Reignsowi nie wyszło, bo... rzucił ją naprawdę w operatora kamery. Był to nokaut, który na chwilę przerwał pracę. Zobaczycie w wideo ujęcie z jego kamery, gdzie ta maczuga go powaliła. A co zrobił Bielan? Wstał, otrząsnął się i wrócił do pracy!
- Mój kuzyn Roman Reigns ma dobrego cela! Nasz operator kamery Łukasz Bielan jest jednym z najlepszych w Hollywood. Może dostać w głowę drewnianą maczugą i dalej pracować! Kochamy cię, bracie! Łukasz, jesteś mistrzem i jesteś twardszy niż stek za 2 dolary. To będzie zawsze jedna z najbardziej zabawnych sytuacji, jakie widziałem. Pomimo sytuacji z nokautem, Roman sieje zniszczenie i dominuje w naszym filmie. Jestem bardzo dumny z jego pierwszej roli! - napisał Dwayne Johnson na Facebooku.
Zobaczcie wideo z tą historią:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h