Ali Selim, reżyser serialu Tajna Inwazja w rozmowie ze ScreenRantem wyjawił, że gdy podpisał kontrakt na pracę przy nowej produkcji MCU, dostał z góry jedną wytyczną: nie czytać komiksów Marvela. Podkreślono mu, że komiksy nie mają nic wspólnego z tym, jaką historię Marvel Studios chce opowiedzieć w serialu.

Tajna inwazja - komentarz reżysera

- Kiedy przyjąłem posadę reżysera, nie pisałem scenariuszy. Wiele tych decyzji podjął Kyle Bradstreet i inni scenarzyści. Pierwsze co mi powiedziano, to abym nie czytał komiksów. Nie mają one nic wspólnego z tym, co tu staramy się opowiedzieć.
Selim tłumaczy, że skupił się więc na relacji Nicka Fury'ego  Talosem, która została zapoczątkowana w filmie Kapitan Marvel. Filmowiec dodał też, że Tajna inwazja została zaprojektowana jako zamknięta historia, która ma zostać opowiedziana w sześciu odcinkach. Nie ma tu więc żadnych planów na kolejne sezony. Dodaje jednak, że pojawią się otwarte wątki, które mają potencjał na rozbudowanie w innych projektach. Przypomnijmy, że wcześniej Don Cheadle, który gra Jamesa Rhodesa w serialu zapowiedział, że Tajna inwazja bezpośrednio wprowadzi do wydarzeń z filmu Armor Wars, w którym zagra główną rolę. Tajna inwazja - serial co środę w Disney+.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj