Pierwsze recenzje Transformers: Początek. Animacja bije na głowę Michaela Baya i większość filmów z serii!
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje filmu Transformers: Początek. Animacja to jedna z najlepszych produkcji tej serii w historii, ale jest jeden haczyk.
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje filmu Transformers: Początek. Animacja to jedna z najlepszych produkcji tej serii w historii, ale jest jeden haczyk.
Transformers: Początek to nadchodząca, nowa produkcja ze świata, w którym pierwsze skrzypce grają wielkie roboty potrafiące zmieniać się w różne pojazdy. Kultowe kreskówki to jedno, ale w kinie bywało różnie. Jedne produkcje były całkiem niezłe, a inne katastrofalne. Seria od dawna próbuje znaleźć własną tożsamość, a pomóc w tym ma powrót do animacji, tym razem na wielką skalę. Transformers: Początek to przy tym prequel, który opowiada o początku wielkiej wojny i rywalizacji między Optimusem Primem a Megatronem.
Film ma obecnie 89% pozytywnych opinii w serwisie Rotten Tomatoes od krytyków. Przekłada się to na ocenę 7.3/10. Jeśli patrzeć wyłącznie na oceny krytyków, to jest to druga najlepsza produkcja w serii zaraz po filmie Bumblebee z 2018 roku.
Transformers: Początek - recenzje krytyków
Dla wielu krytyków werdykt jest prosty: to najlepszy film w serii w ogóle lub od czasów słynnej animacji z 1986 roku. Jedni zauważają jednak, że to nie jest wcale aż tak wielki komplement z powodu miernej konkurencji w postaci pozostałych filmów z tej franczyzy. Krytycy zgadzają się też z tym, że do tej serii po prostu pasuje animacja. Mimo, że nie ma tu aktorów z krwi i kości, to można poczuć większe przywiązanie emocjonalne do postaci CGI niż ludzi z filmów Michaela Baya.
Mieszane opinie znalazły się w kwestii audiowizualnej. W większości ta warstwa jest chwalona, ale znalazły się osoby, które uznały, że nie ma w tym nic wyjątkowego, a czasami efekty specjalne kuleją. Znakomita większość uważa jednak Transformers: Początek za bardzo ładny wizualnie film, który może nie dosięga poziomu Spider-Man Uniwersum, ale stoi na swojej, osobistej i dedykowanej półce, której nie musi się wstydzić.
Problemem, który zauważają krytycy stojący po obu stronach barykady, jest natomiast podejście twórców do tego filmu. Obie strony zgadzają się, że jest to produkcja skierowana przede wszystkim do fanów, która wielokrotnie puszcza do nich oczko i przypomina o poprzednich dziełach z tego świata. To mocno osadzona w uniwersum historia, która jest opowiedziana z wiernością do materiału, który niektórzy mogli już znać. Z kolei ci, którzy o Transformers nie wiedzą zbyt wiele mogą zostać przytłoczeni, ponieważ film nie prowadzi za rączkę i nie tłumaczy wszystkiego. Ta animacja jest najlepsza wtedy, gdy jest się fanem serii.
Wiele pochwał pada też w kierunku scen akcji, które zapewniają masę rozrywki. Nawet jeśli strona wizualna czasami niedomaga, to całość prezentuje się kolorowo, wyraziście i stylowo. Chwalone, choć rzadko, są występy dwóch głównych aktorów, a zatem Chrisa Hemswortha oraz Briana Tyree Henry'ego.
Transformers: Początek - przykładowe opinie
- Tom Chatalbash:
- Griffin Schiller:
- Shaurya Chawia:
- Variety:
Źródło: rottentomatoes.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
Co o tym sądzisz?