

W 2017 roku David Lynch nagrodził swoich fanów za ćwierć wieku cierpliwości, prezentując trzeci sezon absolutnie kultowego dzieła, jakim jest Miasteczko Twin Peaks. Okazał się on rzeczą jeszcze bardziej chyba pokręconą, niż oryginał - według jednych to arcydzieło, które go przewyższa, inni zaś są zawiedzeni. Reżyser w swoim stylu pozostawił widzów z wieloma pytaniami i zaledwie garstką odpowiedzi. Zakończenie zdaje się otwarte i wymagające kontynuacji. W rozmowie z The Hollywood Reporter w końcu odniósł się do tej kwestii.
Lynch ma na swoim koncie wiele nowatorskich filmów, podkreślił jednak, że bardziej interesuje go opowiadanie historii w telewizji niż na wielkim ekranie.
Zapytany o to, czy całkowicie wykluczył kręcenie filmów pełnometrażowych, przyznał:
Wbrew początkowym zaprzeczeniom te słowa reżysera mogą dawać fanom nadzieję, że być może w kwestii Twin Peaks nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Źródło: comicbook.com

