Rodrigo Borgia, zostając papieżem w 1492 roku, stał się jednym z najpotężniejszych ludzi na świecie. Korzystając ze swojej pozycji, zaczął rozszerzać wpływy, obsadzać swoimi ludźmi najważniejsze stanowiska w kościele oraz czynnie uczestniczyć w działaniach na arenie międzynarodowej. Jego liczne potomstwo, chcąc dorównać ambicjami ojcu, również zachłannie zagarniało kolejne kawałki europejskiego tortu. Bawili się przy tym przednio, korzystając z dozwolonych i zakazanych uciech życia. Brzmi znajomo? George R.R. Martin, pisząc swoją Pieśń Lodu i Ognia, ewidentnie inspirował się tym okresem historycznym.

‌The Borgias to serial bardzo zbliżony do Game of Thrones. Nie ma tu oczywiście elementów fantasy, ale wątek intryg, spisków, wojen i polityki może przywodzić na myśl tą słynną produkcję HBO. Borgiowie rozpychali się w Europie łokciami. Sam papież, będący przecież osobą duchowną, posuwa się często do większych niegodziwości niż Ramsay Bolton i Joffrey Baratheon razem wzięci. Przy tym jednak był dobry i łagodny w stosunku do swoich dzieci, dla których zrobiłby naprawdę wszystko. One natomiast odwdzięczają mu się bezgraniczną lojalnością. Porównanie do włoskiej mafii jest tutaj jak najbardziej zasadne.

Rodzina Borgiów wyróżnia się nie tylko fabułą. Pod względem kostiumów i scenografii, to jeden z najpiękniejszych seriali w historii telewizji. Można zaryzykować stwierdzenie, że bije Grę o Tron na głowę. Rodrigo Borgia kochał przepych. Twórcy pieczołowicie odtworzyli wszystkie jego drogocenna fanaberie. Papież w tamtych czasach nie miał w sobie nic ze skromności naszego Franciszka. Nosił się jak cesarz, a zachowywał jak despota.

Trzy sezony serialu Rodzina Borgiów to niesamowita podróż do XV wieku i wielka historyczna przygoda. Jest tutaj wszystko co powinno się w takiej produkcji znaleźć. Bitwy, pojedynki i skrytobójstwa to chleb powszedni tej wesołej rodzinki. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze rozwiązłość i brak zahamowani seksualnych, które również były ich cechą charakterystyczną. Wszystko to i jeszcze więcej zobaczymy w serialu. Szczerze polecamy!