‌Thronebreaker: The Witcher Tales zabierze graczy w podróż po odległych królestwach świata Wiedźmina. Od malowniczych wiosek, przez zniszczone wojną krajobrazy, aż po zaśnieżone góry i majestatyczne twierdze — o losie tego świata zadecydują Twoje decyzje. Cała fabularna gra związana jest z relacjami, jakie panowały w stosunkach pomiędzy Lyrią a Rivią. Naturalnie krainy te dostępne będą w nadchodzącej produkcji, ale nie tylko te krainy odwiedzimy.

Zobacz także:

-

Wiedźmin – obsada serialu Netflixa. Kto jest kim?

-

Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści – zwiastun i screeny z nowej gry w uniwersum Wiedźmina

fot. CD Projekt

Każda z krain opisana jest kilkoma słowami. Mahakam to kraina kontrastu, która była i zawsze pozostanie przede wszystkim miasteczkiem górniczym, ośnieżone szczyty kryją rozgrzane do czerwoności kuźnie. To jednak także najbezpieczniejsza krasnoludzka twierdza od Gór Sinych aż po Wielkie Morze. Aedirn z kolei to największe i najpotężniejsze spośród Królestw Północy, które szczyci się doskonale rozwiniętą siecią dróg oraz niezachwianym statusem ekonomicznym. Natomiast Rivia znana była w najdalszych zakątkach Kontynentu jako dom niezwykle utalentowanych kowali i rzemieślników na długo, zanim Geraltowi nadano jego przydomek.

W Thronebreaker: The Witcher Tales odwiedzimy także Lyrię, na bogactwo której składają się przepyszne owoce, warzywa, mięsa i wina — to właśnie jakością tych wyrobów szczyci się tutejsza, pracowita ludność, a także krainę Angren - gdzie tamtejsze ścieżki są wąskie i często zablokowane przez powalone drzewa czy rozlewiska. Po drodze nieraz się zgubisz, przemokną Ci buty, do ran wda się zakażenie, a temu wszystkiemu towarzyszyć będzie nieustające brzęczenie komarów, które okupują Angren przez cały rok.