fot. materiały prasowe
To dobry okres dla fanów horrorów. W amerykańskich kinach triumfy święci Nosferatu, którego w Polsce będziemy mogli obejrzeć nieco później. O wiele wcześniej na wielkim ekranie uświadczymy wilkołaka, a nie wampira. Chodzi oczywiście o film Wolf Man, który ma być nową wersją klasyka. Dzieło wyreżyserował Leigh Whannell, który kilka lat temu stworzył równie udanego Niewidzialnego człowieka.
Chociaż fani mieli obiekcje do wyglądu tytułowego wilkołaka i design monstrum nie podobał im się do końca, to pierwsze osoby, które miały już okazję na pokazach prasowych obejrzeć nadchodzący dreszczowiec, wypowiedzieli się o filmie w znacznie cieplejszy sposób. Jest strasznie, napięcie można kroić nożem, włosy stają dęba, a na sercu... robi się ciepło?
Wolf Man - pierwsze reakcje
- Hunter Bolding
- anthony:
- Griffin Schiller:
- Peter Gray:
- Rachel Leishman:
Wolf Man – opis fabuły
Blake przeprowadza się z San Francisco do rodzinnego domu z dzieciństwa na odludziu w Oregonie. Mężczyzna odziedzicza posiadłość po tajemniczej śmierci ojca, z którym od dawna nie utrzymywał kontaktu. Kiedy jego małżeństwo z Charlotte zaczyna się rozpadać, namawia żonę, by odwiedziła dom z ich córką Ginger. Nocą rodzina zostaje zaatakowana przez wilkołaka i szuka schronienia w wiejskim domu, gdzie Blake zaczyna ulegać przerażającym przemianom.
W obsadzie filmu znaleźli się: Christopher Abbott, Julia Garner, Matilda Firth, Sam Jaeger, Ben Prendergast oraz Benedict Hardie.
Film Wolf Man zadebiutuje w polskich kinach 17 stycznia 2025 roku.
Zobacz także:
Źródło: comicbookmovie.com