„World of Warcraft” narzędziem terrorystów? NSA monitoruje gry
Już od jakiegoś czasu wiele mówi się o amerykańskich agencjach rządowych, które miałyby monitorować gry sieciowe w poszukiwaniu potencjalnych terrorystów. Temat znów wypływa na powierzchnię za sprawą nowych materiałów.
Już od jakiegoś czasu wiele mówi się o amerykańskich agencjach rządowych, które miałyby monitorować gry sieciowe w poszukiwaniu potencjalnych terrorystów. Temat znów wypływa na powierzchnię za sprawą nowych materiałów.
Magazyn The Guardian powołuje się na dokument sprzed 5 lat "Exploiting Terrorist Use of Games & Virtual Environments", który opisuje niektóre growe środowiska, jako idealne dla terrorystów. Produkcje FPS mogą być niezłym materiałem szkoleniowym, zaś wszelkie tytuły z gatunku MMO to doskonałe narzędzia do komunikacji, dzięki którym można werbować również nowych rekrutów.
Według artykułu monitorowane miałyby być usługa Xbox Live z uwagi na możliwość wysyłania prywatnych wiadomości oraz gry "World of Warcraft" i "Second Life". NSA i GCHQ rzekomo zbierają m.in. zapisy audio i wideo z headsetów i kamerek, a także biometryki graczy.
Blizzard i Microsoft poproszeni o udzielenie komentarza stwierdzili, że nie mają pojęcia o jakiejkolwiek inwigilacji i jeśli faktycznie ma ona miejsce, to z pewnością bez ich wiedzy i zgody. Linden Lab, twórcy "Second Life", jeszcze nie wypowiedzieli się w tej sprawie.
Jak na razie brak jakichkolwiek wzmianek o schwytanych terrorystach, którzy w ramach szkolenia wbijali kolejne levele, ale tak profilaktycznie lepiej uważać na to, co się pisze na wewnętrznych chatach i wykrzykuje do headsetu. Lepiej uniknąć wizyty smutnych panów w garniturach po tym, jak w żartach rzuciło się "Allahu Akbar".
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat