Wygląda na to, że granie przez chmurę ma sens jedynie wtedy, gdy posiadamy naprawdę potężne łącze, a z tym jak wiadomo, wciąż bywa różnie i nie u każdego usługa działałaby sprawnie.

[cytat=Albert Penello]To jest świetne i zarazem problematyczne. Doprawdy kapitalne, jeśli akurat posiadacie najlepsze łącze internetowe na świecie. Wówczas działa lepiej, niż moglibyście przypuszczać. (...) Trzeba wziąć pod uwagę kontrolę jakości tej usługi, poziom tolerancji, jaką mają względem niej ludzie, gdy kiepsko działa. Wyobrażacie sobie, by w dzisiejszych czasach nie mieć wpływu na jakość oferowanej usługi, nie móc upewnić się, że działa sprawnie albo być zmuszonym przekazać komuś informację, że nie może z niej skorzystać?[/cytat]

Penello dodał, że będą bacznie przyglądać się konkurencji i ich usłudze Gaikai. Są ciekawi, jak Sony upora się ze wszystkimi przeszkodami. Zdają sobie sprawę, że uruchamianie gier w chmurze jest jak najbardziej możliwe, ale na chwilę obecną dość problematyczne.