Podstawowym argumentem analityków jest to, że Apple będzie mogło skorzystać z nowych regulacji dotyczących firm, które za pomocą powiązanych spółek trzymają środki poza USA lub płacą podatki gdzie indziej. Teraz bez ponoszenia kosztów, będą mogły przetransferować te pieniądze do USA. W przypadku firmy Apple mówi się o kwocie 252 mld dol. Analitycy firmy Citi Reasearch spekulują, że zaledwie 30 proc. tej kwoty wystarczy, by przejąć Netflixa. W ich ocenie prawdopodobieństwo takiego przejęcia można ocenić na 40 proc.

Na jakiej podstawie analitycy przedstawili swoje szacunkowe 40 proc.? Swoje prognozy uzasadniają mniejszą popularnością iTunes oraz przejęcie przez Disneya filmowej części 21st Century Fox i chęć stworzenia przez nich własnej platformy streamingowej. Wszystko wydaje się być jednak tylko spekulacją. Analitycy nie mają jednak nic do stracenia - jeśli są w błędzie, mogą zawsze powiedzieć, że mieli 60 proc. szans na niepowodzenie, ale jeśli ostatecznie dojdzie do takiej transakcji, to wszyscy pogratulują im udanych prognoz.

Zobacz także:

-

Netflix podnosi ceny użytkownikom platformy za pośrednictwem Apple Store

-

Apple planuje wydać miliardy dolarów na produkcję oryginalnych treści

Wcześniej informowaliśmy was, że Apple planuje wydać miliard dolarów na tworzenie własnych treści w swoim serwisie. Dlaczego mieliby teraz decydować się na zakup Netflixa? Zwłaszcza, że ta druga platforma jest w dobrej kondycji biznesowej - osiągnęła prawie 3 mld dol. przychodu i już zapowiedziała na 2018 rok inwestycje w wysokości 8 mld dol. we własne produkcje.