Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który na szeroką skalę udostępniał sygnał płatnych platform cyfrowych. W trakcie przeszukań funkcjonariusze natrafili na trzy serwery dostarczające sygnał do ok. 800 klientów, dekodery, telefony, karty SIM oraz komputery służące do nielegalnego rozpowszechniania kanałów w internecie. Zabezpieczono także gotówkę oraz kryptowalutę, w którą inwestował zatrzymany.
Mężczyzna z nielegalnych transmisji uczynił sobie regularne źródło dochodu. Za dostęp do kodowanych kanałów pobierał „ opłatę abonamentową” w wysokości 30 zł miesięcznie. Szacuje się, że poszkodowane firmy straciły na tym procederze ok. 6 mln złotych.
Podejrzany działał na rynku od kilku lat, zbudował nawet obszerną infrastrukturę, która pozwalała mu zarabiać kosztem dostawców treści. Pieniądze pozyskane od klientów inwestował w kryptowaluty oraz nieruchomości, korzystał z wirtualnych portfeli i zakładał konta w banku na słupy, aby zatrzeć wszelkie ślady umożliwiające rozpracowanie jego działalności. Sam serwer służący do transmitowania sygnału wmontował w obudowę lodówki, którą ukrył w piwnicy.
Zatrzymanemu grozi teraz nawet do 10 lat więzienia. Nie można wykluczyć, że w toku śledztwa do odpowiedzialności zostaną pociągnięci także klienci pomysłowego przedsiębiorcy.
Źródło: gazeta.pl / Zdjęcie: KWP Olsztyn