„Carrie” żyje
Gdy w 2002 roku powtórnie adaptowano powieść Stephena Kinga, tak naprawdę miał powstać kilkunastoodcinkowy serial telewizyjny.
Gdy w 2002 roku powtórnie adaptowano powieść Stephena Kinga, tak naprawdę miał powstać kilkunastoodcinkowy serial telewizyjny.
Stephen King już od pierwszej swojej powieści nie pozostawiał wątpliwości, że to jemu należy się tron w królestwie horroru. Choć dziś sam mówi, że Carrie jest książką, której najbardziej nie lubi, to wciąż pozostaje ona klasyką gatunku. Historia młodej panienki White to opowieść o wyrzutku społecznym, w szkole dręczonym przez koleżanki, a w domu - przez matkę będącą religijną fanatyczką. Jako że snuje ją Stephen King, wszystko to przyprawione jest szczyptą wątków nadprzyrodzonych - główna bohaterka okazuje się mieć zdolności telekinetyczne.
Powieść adaptowano już kilkukrotnie, jak zwykle raz z większą, raz z mniejszą wiernością w stosunku do pierwowzoru. Najsłynniejszy obraz na podstawie książki to film Briana De Palmy z 1976 roku z Sissy Spacek w roli tytułowej. Dziś uznaje się go za jeden z najlepszych horrorów tamtej dekady i mówi, że jest lepszy od powieści (przyznał to m.in. sam King!). Niemniej nawet perfekcyjna adaptacja nie zdoła powstrzymać Hollywood przed stworzeniem kolejnej.
W 2002 roku na antenie stacji NBC zadebiutowała więc kolejna ekranowa Carrie White. Choć stworzona na potrzeby telewizji, a więc ze znacznie mniejszym budżetem, była dużo bardziej widowiskowa (aczkolwiek efekty były niestety bardzo tandetne). Udało się w niej w końcu pokazać spalenie całego miasteczka tak, jak to było opisane w książce. Na to 26 lat wcześniej nie mógł sobie pozwolić Brian De Palma.
Carrie z 2002 roku była nieco wierniejsza oryginałowi (podobna sytuacja jak z kubrickowskim Lśnieniem i późniejszą adaptacją telewizyjną). Scenarzyści zadbali nawet o futurospekcje, na jakich bazuje powieść. King opisywał bowiem historię Carrie, wrzucając w jej środek wycinki z gazet opowiadających o wielkiej katastrofie, która jeszcze się nie wydarzyła, a akcja dopiero zmierzała w jej kierunku. W telewizyjnym filmie NBC osią fabuły jest zaś policyjne przesłuchanie, w którym to Sue Snell opowiada stróżom prawa o ostatnich zajściach. Widzowie zaś poznają Carrie w formie retrospekcji...
...dopóki nie okazuje się, że ona żyje! Zakończenie drastycznie zmieniono, czyniąc je bardziej otwartym. NBC planowało bowiem z Carrie uczynić serial telewizyjny. Po wydarzeniach z balu maturalnego White i Snell wyjeżdżają na Florydę, z dala od swoich rodzin i przyjaciół. Tytułowa postać miała być swego rodzaju antybohaterką - w końcu trudno byłoby zapomnieć o masowym morderstwie z pilota. Niemniej Carrie przez kolejne odcinki miała się rehabilitować i pomagać innym młodym ludziom z telekinetycznymi zdolnościami. Właśnie to miało być główną osią serialu.
Ostatecznie jednak do produkcji czegokolwiek poza pilotem nie doszło, a Carrie zwykło się nazywać po prostu telewizyjnym filmem. Powody tej decyzji nie są powszechnie znane, ale prawdopodobnie nie spotkano się z wystarczająco dużym entuzjazmem ze strony widzów.
Choć serialu nie zrealizowano, jego koncept wykorzystano przy innej produkcji - Haven. Serial stacji SyFy jest duchowym następcą Carrie. To również produkcja oparta na prozie Stephena Kinga i tam także główna bohaterka pomaga osobom z nadprzyrodzonymi mocami. Co ciekawe, zarówno w Carrie, jak i "Colorado Kid" mowy o czymś takim nie było...
"Carrie" | |
Gatunek: horror |
W rolach głównych: Angela Bettis, Emilie de Ravin, Kandyse McClure, Chelan Simmons, Katharine Isabelle |
Twórcy: David Carson, Bryan Fuller | |
Liczba sezonów/odcinków: 1/1 | |
Lata emisji: 2002 |
Odcinki polecane: "Carrie" (pilot) |
Dostępność: DVD (brak polskich napisów) | |
czytaj o filmie w naszej bazie |
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1960, kończy 64 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1967, kończy 57 lat