Kinowe premiery 2016 – filmy komiksowe
Zaczynamy cykl, w którym przedstawiamy najciekawsze premiery 2016 roku z podziałem na konkretne gatunki. Dziś przyjrzymy się adaptacjom komiksów.
Zaczynamy cykl, w którym przedstawiamy najciekawsze premiery 2016 roku z podziałem na konkretne gatunki. Dziś przyjrzymy się adaptacjom komiksów.
2016 rok stać będzie pod znakiem wojny między DC Comics a Marvelem – to pierwsze wydawnictwo dopiero zaczyna budować swoje kinowe uniwersum, drugie zaś otwiera właśnie trzecią, być może najważniejszą, fazę. Ekranizacje komiksów w tym roku to w całości produkcje superbohaterskie (jeśli uznamy wojownicze gady za superbohaterów). Przyjrzymy się po kolei nadchodzącym produkcjom.
Deadpool
12 lutego
Cwaniaczek, przyjemniaczek, przystojniaczek – głosi polskie hasło reklamujące najnowszy film studia 20th Century Fox, będący częścią x-menowego uniwersum. To jednak produkcja zupełnie inna niż wszystkie – bezkompromisowa, wulgarna i burząca czwartą ścianę. Zapowiada się nie lada gratka dla wszystkich miłośników tego typu produkcji. Deadpool pełny będzie odniesień do innych filmów, a tytułowy bohater z pewnością nie będzie ich oszczędzał. Świetna zabawa w sam raz na Walentynki.
Batman v Superman: Dawn of Justice
1 kwietnia
Tym filmem Warner Bros. i DC Comics chcą rozpocząć swoje własne uniwersum. Wątek zapoczątkowany w Man of Steel ma tutaj nabrać rumieńców i wprowadzić zupełnie nowych bohaterów, w tym Wonder Woman, Flasha i Aquamana. Najważniejszy jednak pozostanie konflikt dwóch najważniejszych superbohaterów oraz ich zmagania z zagrożeniem, którego świat jeszcze nie widział – nie wiadomo tylko, czy chodzi o Lexa Luthora czy o Doomsdaya. Od tego filmu zależy wszystko – to on nadaje kształt historii, którą poznamy w Justice League oraz solowych przygodach superbohaterów. To będzie najtrudniejsze zadanie Zacka Snydera.
Captain America: Civil War
6 maja
W pewnym momencie filmy o Stevie Rogersie stały się lepsze zarówno od tych o Iron Manie, jak i o Avengersach. Od kiedy bracia Russo zajęli się Kapitanem Ameryką, jego przygody angażują i wzbudzają niemałe emocje. W dużej mierze to Captain America: The Winter Soldier wyznaczył kierunek, którym podążała fabuła pozostałych filmów, i nie inaczej będzie tym razem – Wojna bohaterów ukaże konflikt najważniejszych dla uniwersum postaci, który ma sporo namieszać w tym świecie. To tak naprawdę kolejna część Avengers, ponownie zrzeszająca wszystkich (a nawet więcej) superbohaterów, jednak z naciskiem na postać Rogersa. Zwiastun wygląda fenomenalnie, fabuła oparta na słynnym komiksie obiecuje rewelacyjne widowisko, bracia Russo znów odpowiadają za całokształt – czy ktoś ma wątpliwości co do tego, że będzie to jeden z największych hitów Marvela?
X-Men: Apocalypse
20 maja
Po przewrotnej X-Men: Days of Future Past nowa odsłona serii X-Men ma mieć bardziej tradycyjną fabułę, nie znaczy to jednak, że stawka będzie mniejsza. Wręcz przeciwnie - bohaterowie zmagać się będą z najpotężniejszym wrogiem, z jakim kiedykolwiek mieli do czynienia. Apocalypse jest pierwszym mutantem, który od tysiącleci budował i niszczył cywilizacje, jeżeli te stawały się aberracją, podążały złą ścieżką ewolucji. Jego aktualne pobudki wcale nie są inne, potrzebuje jednak pomocników, a jednym z nich staje się Magneto, który dawno temu porzucił „karierę” złoczyńcy. Grupa X-Men pod wodzą profesora Xaviera stanie do walki o losy świata.
Bryan Singer stwierdził niedawno, że przy tym filmie pracuje z najlepszymi aktorami swojego pokolenia. Trudno się z tym nie zgodzić – trio McAvoy-Fassbender-Isaac to najwyższa aktorska półka. i niełatwo znaleźć tak dobrą obsadę (uzupełnianą przez Jennifer Lawrence i Nicholasa Houlta) w którymkolwiek innym tegorocznym filmie, nie tylko superbohaterskim. A to tylko jeden z powodów, dla których X-Men: Apocalypse jest pozycją obowiązkową.
Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows
1 czerwca
Recenzje może i zebrały złe, ale swoje zarobiły, nic więc dziwnego, że powstaje sequel przygód Wojowniczych żółwi ninja z 2014 roku. Powróci (z martwych?) Shredder, ale także można spodziewać się kultowego złoczyńcy w postaci Kranga, z którym dzielni zjadacze pizzy będą musieli się zmierzyć. Jak zwykle należy spodziewać się rozwałki w stylu Michaela Baya (który film produkuje) oraz wdzięków Megan Fox. Za reżyserię odpowiada Dave Green, filmowiec z minimalnym doświadczeniem, co może zwiastować albo świeże podejście do historii, albo całkowity brak niezależności od producentów. Na efekt końcowy musimy poczekać do premiery.
Suicide Squad
12 sierpnia
Film, który powinien podążać ścieżkami Deadpoola, czyli w bezkompromisowy sposób łączyć komiksową tematykę z brutalną stylistyką, co się oczywiście nie stanie. Film Davida Ayera, jak kilka jego poprzednich, powinien być mroczny, niepokojący i szokujący. Możliwe, że otrzymamy coś podobnego, co jednak zostanie przefiltrowane przez kategorię PG-13, która pozwala na zaledwie kilka przekleństw, nie mówiąc o krwi czy nagości. W ten sposób otrzymamy historię paru bezwzględnych morderców i złoczyńców, którzy będą w wyraźny sposób ugrzecznieni i wygładzeni, dlatego też bardzo trudno będzie zadowolić kogokolwiek. Nadzieje pokładane w Legionie samobójców są jednak ogromne, szczególnie jeśli chodzi o Jokera w nowej interpretacji Jareda Leto oraz Harley Quinn, w którą wciela się Margot Robbie. No i tutaj także zobaczymy Batmana!
Gambit
7 października
Spin-off serii X-Men, który ciągle owiany jest mgiełką tajemnicy. Wiemy na pewno, że w głównego bohatera wcieli się Channing Tatum, a film wyreżyseruje Doug Liman. Scenarzysta Simon Kinberg obiecuje, że zobaczymy heist movie w stylu Ant-Man, co nie powinno dziwić - w końcu tytułowa postać znana jest ze swojej złodziejskiej profesji. W filmie mamy zobaczyć także Leę Seydoux, która zagra Bella Donnę Boudreaux.
Doctor Strange
4 listopada
Kolejny tajemniczy projekt, do którego zdjęcia już się rozpoczęły. W roli głównej Benedict Cumberbatch, a towarzyszą mu Chiwetel Ejiofor, Mads Mikkelsen, Tilda Swinton, Rachel McAdams i Michael Stuhlbarg, więc obsada jest naprawdę zacna. Doctor Strange będzie z pewnością jedną z najbardziej specyficznych postaci w uniwersum Marvela - i to nie tylko dlatego, że gra go specyficzny aktor. Strange jest człowiekiem, który posługuje się magią, korzystając z prastarych źródeł i zaklęć, w przeciwieństwie do pozostałych bohaterów, którzy raczej bazują na swoim arsenale, nieważne czy to młot, wyrzutnia rakiet czy siła pięści. Film ten zamknie 2016 rok pod względem superbohaterskich produkcji.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat