„Muszkieterowie – nowe pokolenie” – jeden za wszystkich, wszyscy za młodego

Choć serial został szybko zapomniany, jego premiera miała miejsce ledwie 6 lat temu. "Muszkieterowie – nowe pokolenie" (oryg. "Young Blades") zostali nakręceni na zlecenie amerykańskiej stacji PAX (dzisiaj ION Television) i byli emitowani od 23 stycznia do 2 czerwca 2005 roku. Stacja była pewna sukcesu produkcji. Muszkieterowie Alexandre'a Dumas znani są przecież na całym świecie - dlatego też zdecydowała się zamówić od razu 13 odcinków serialu. Niestety, wraz z premierą kolejnych części przygód młodych muszkieterów, włodarze PAX zaczęli swojej decyzji żałować. Produkcja zadebiutowała z wyjątkowo słabym wynikiem oglądalności, a liczba widzów z tygodnia na tydzień topniała. Niemal natychmiast po premierze obcięto budżet odcinków, które były jeszcze w produkcji, by próbować w ten sposób ograniczyć straty. I znowu wraz ze znikającymi rekwizytami i dekoracjami na planie, znikali widzowie przed telewizorami.

Muszkieterowie z produkcji stacji PAX byli następnym pokoleniem po klasycznych, legendarnych już postaciach Athosa, Portosa i Aramisa. Łącznikiem pomiędzy generacjami i całą historią jest D'Artagnan, którego syn w serialu gra pierwsze skrzy... szpady. Drużynę D'Artagnana Juniora uzupełnia nieustraszony dowódca kapitan Duvall, genialny, wyprzedzający swe czasy, wynalazca Siroc, hiszpański poeta Ramon oraz "brat" samego Juniora, Jacqueline Roget. Młodzi eksperci w walce musieli stawić czoła establishmentowi oraz dopiero dojrzewającemu społeczeństwu, pełnym spisków i korupcji. Wszystko to w imię obrony Francji i oczywiście Ludwika XIV (przyszłego Króla Słońce), który zasiadając na tronie w wieku kilkunastu lat nie do końca potrafi jeszcze władać swoim królestwem. Głównym czarnym charakterem jest przebiegły i pazerny kardynał Mazarin, będący dodatkowo czarnoksiężnikiem i przywódcą sekretnego zabójczego zakonu.

Postacie kardynała, księcia Ludwika oraz królowej Ann (regentka wydająca decyzje w imieniu Ludwika) były oczywiście bazowane prawdziwych, historycznych osobach.

[image-browser playlist="607430" suggest=""]©2005 Sony Pictures Television International

Dwie najbardziej wyróżniające się postacie w serialu to Jacqueline Roget i D'Artagnan Jr. Ta pierwsza to młoda kobieta doskonale władająca szpadą, której ojciec zginął z rąk kardynała Mazarina. Co więcej, zostaje ona wrobiona w zabójstwo, przez co musi się ukrywać, czy raczej... zmienić tożsamość. Jacqueline zostaje Jacquesem i jako mężczyzna staje się członkiem ekipy muszkieterów. O jej przebraniu wie tylko jedna osoba - młody D'Artagnan, który pozwala kobiecie wcielić się w rolę jego brata. Prawdziwy Jacques bowiem we władaniu szpadą nigdy dobry nie był i zbiegł do Stanów Zjednoczonych. D'Artagnan boryka się zaś z kompleksem sławnego ojca - choć sam w walce jest równie dobry jak on, nie udaje mu się wyjść z jego cienia. Dochodzi nawet w pewnym momencie do spotkania syna z legendarnym ojcem!

Serial jednak nigdy nie stał się ulubieńcem widzów, jak i krytyków. Narzekano przede wszystkim na zbyt prostą fabułę, przesadny familijny charakter produkcji. Zastrzeżenia padały także pod adresem scenografów - dekoracje i kostiumy nie zawsze były najlepszej jakości, co burzyło klimat XVII-wiecznej Francji. Nieudolność oddania atmosfery europejskiego państwa przejawiała się także w akcentach aktorów. Większość obsady to artyści z Kanady lub Stanów Zjednoczonych, którzy nawet nie silili się na udawanie brytyjskiego, czy jakiekolwiek innego akcentu. Doprowadziło to do takiego kuriozum, że nieliczni aktorzy z Irlandii czy Szkocji udawali akcent amerykański, by niepotrzebnie się nie wyróżniać.

[image-browser playlist="607431" suggest=""]©2005 Sony Pictures Television International

Finałowy odcinek produkcji nie zostawił po sobie dobrego wrażenia. Stacja chciała zakończyć swoją porażkę jak najmniejszym kosztem - zdecydowała się użyć napisanego na kolanie scenariusza i części ujęć, które zostały nakręcone wcześniej. W rezultacie w serialu niektóre wątki nigdy nie zostały rozwiązane, czy wyjaśnione, a sama fabuła ostatniego odcinka wydawała się być nieco niejasna.

Jeśli jednak komuś niestraszny jest amerykański akcent pośrodku Francji i nie przeszkadza mu kobieta wyjątkowo słabo przebrana za mężczyznę, może zanurzyć się w "Muszkieterach - nowym pokoleniu". Wszak, to wciąż muszkieterowie, nawet jeśli nie do końca ci, których zwykliśmy oglądać, czy czytać.