naEKRANIE poleca prezenty na święta: Apple
Choć z telefonów Apple korzysta znaczniej mniej osób niż ze smartfonów z Androidem, firma z Cupertino jest jednym z liderów mobilnego wzornictwa przemysłowego. Zebraliśmy tu kilka przydatnych pomysłów prezentowych, które mogą spodobać się fanom marki.
Choć z telefonów Apple korzysta znaczniej mniej osób niż ze smartfonów z Androidem, firma z Cupertino jest jednym z liderów mobilnego wzornictwa przemysłowego. Zebraliśmy tu kilka przydatnych pomysłów prezentowych, które mogą spodobać się fanom marki.
Gdyby ktoś chciał kupić najlepszy smartfon z iOS-em, wybór byłby prosty – na celowniku powinien znaleźć się iPhone 11 Pro. To obecnie najwydajniejszy telefon z systemem Apple na pokładzie. Ale za najnowszy model trzeba zapłacić przeszło 5 tysięcy złotych, co dla wielu może być barierą nie do przeskoczenia. Tak to już jest z Apple – firma potrafi się wyceniać.
Postanowiliśmy zebrać kilka nieco tańszych prezentów dla miłośników iOS-a, które powinny zainteresować tych wszystkich, którzy z zaciekawieniem śledzą kolejne konferencje zespołu Tima Cooka.
Na pierwszy ogień wzięliśmy iPhone’a 8 (2349 zł). Tak, to sprzęt sprzed dwóch lat, jednak nadal tkwi w nim spory potencjał. Ten telefon będzie dobrym prezentem dla tych, którzy chcieliby przesiąść się na iOS-a, ale nie podoba im się wzornictwo wprowadzone w iPhonie X i preferują ikoniczny styl telefonu wypracowany przez Johny’ego Ive’a. Linia oznaczona numerem 8 jest ostatnią, w której zastosowano czytnik linii papilarnych umiejscowiony pod ekranem.
Urządzenia od Apple znane są także z tego, że mogą liczyć na znacznie dłuższe wsparcie techniczne niż większość sprzętów z Androidem. Dlatego ósemka powinna posłużyć posiadaczowi jeszcze przez kilka lat, zanim zajdzie konieczność przesiadki na nowszy model.
A jeśli ktoś ma już najnowszego iPhone’a, ale nadal ładuje go w sposób tradycyjny, po kablu, można sprezentować mu podkładkę ładującą Belkin Boost Up Special Edition Wireless Charging Pad (230 zł). Tę limitowaną wersję podkładki wykonano ze stali nierdzewnej i wykończono eleganckim chromowaniem. Z kolei jej górną część pokryto silikonową matą, która ma zapobiegać ześlizgiwaniu się telefonu podczas ładowania.
A jeśli z jakichś powodów uważacie, że ten model nie przypadnie do gustu posiadaczom iSprzętów, można rozejrzeć się za dowolną konkurencyjną ładowarką indukcyjną pracującą w technologii Qi.
Na koniec zostawiliśmy absolutny klasyk ostatnich lat, czyli bezprzewodowe słuchawki Apple AirPods (729 zł). Jedni szydzą z ich wyglądu, inni uważają je za doskonałe, ale bez wątpienia jest to jeden z najbardziej charakterystycznych spośród nowych produktów Apple. Po ich pojawieniu się rynek zalała fala konkurencyjnych słuchawek bezprzewodowych wyposażonych w pudełko ładujące.
AirPodsy zaprojektowano w taki sposób, aby były jak najprostsze i najwygodniejsze w obsłudze. Wystarczy wyjąć je z pudełka i zbliżyć do iPhone’a, Apple Watcha, iPada czy Maca, aby zostały sparowane z urządzeniem. Umieszczono w nich także czujniki, dzięki którym system wie, kiedy masz je w uszach. Wyjmij je, a odtwarzanie zostanie natychmiast wstrzymane, aby oszczędzać baterię. A skoro już o ładowaniu mowa: bateria pozwoli słuchać muzyki przez 5 godzin bez przerwy, zaś w pełni naładowane pudełko zapewni przeszło 24 godziny słuchania bez konieczności podłączania AirPodsów do ładowarki.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1977, kończy 47 lat