Najgorsze zagraniczne role
Czasem nawet najwięksi aktorzy zaliczają wpadkę w postaci naprawdę złej roli. W niniejszym artykule przedstawiamy najgorsze z najgorszych ról znanych aktorów według redakcji naEKRANIE.pl.
Czasem nawet najwięksi aktorzy zaliczają wpadkę w postaci naprawdę złej roli. W niniejszym artykule przedstawiamy najgorsze z najgorszych ról znanych aktorów według redakcji naEKRANIE.pl.
Robert De Niro
Nie jesteśmy aniołami (1989)
Robert De Niro wybitnym aktorem jest, nie mam zamiaru tego kwestionować, jednak w jego długiej i bogatej karierze zdarzały się słabsze kreacje. Zwłaszcza w ostatnich latach jego wybory nie zawsze są najlepsze. W mojej opinii najgorszą rolę w swojej karierze zagrał w filmie Nie jesteśmy aniołami z 1989 roku. Obraz w reżyserii Niela Jordana, ogólnie mówiąc, nie należy do najwybitniejszych osiągnięć kinematografii, a i temu reżyserowi zdarzały się filmy zdecydowanie lepsze. Przed porażką produkcji nie uratowała gwiazdorska obsada, a można zaryzykować stwierdzenie, że wręcz się do niej przyczyniła. Robert De Niro wypadł z nich najgorzej. Gra on tutaj jednego ze zbiegów (Neda), któremu udało się uciec z więzienia w Nowej Anglii. Wraz z towarzyszem ucieczki trafia do małego miasteczka na granicy z Kanadą, gdzie omyłkowo zostają wzięci za zaginionych księży. Temat wyjściowy doskonały do aktora o talencie De Niro. Niestety odniosłem wrażenie, że aktorowi po prostu się nie chciało. Jego rola ogranicza się zaledwie do pokazania kilku dziwnych, mało zabawnych min i do niczego więcej. Ned w jego wykonaniu jest bezbarwny i mało interesujący - do tego stopnia, że ostatecznie jego osoba przestaje interesować, a w powoli rodząca się miłość pomiędzy nim a Molly (Demi Moore) trudno uwierzyć. Szkoda zmarnowanej szansy. Może gdyby sam scenariusz był ciekawszy, to rola De Niro nie ograniczyłaby się jedynie do kiepskich min. [Sylwester Sadowski]
Kate Winslet
The Divergent Series: Insurgent (2015)
Ach, czemu! Winslet jest niezwykle utalentowana aktorką, co potwierdza prawie każdym swoim występem. Jednak nie w tym przypadku. Już sam udział w tym słabym filmie był pomyłką, ale dodatkowo jej rola jest po prostu kiepsko zagrana. Sztucznie i płasko. Kate nie wysila się nawet, by zmienić minę. [Katarzyna Koczułap]
Arnold Schwarzenegger
Batman & Robin (1997)
Tak naprawdę to każdy z obsady tego filmu nadawałby się do tego artykułu. George Clooney, Chris O'Donnell, Uma Thurman i Alicia Silverstone zagrali strasznie, a tragiczny scenariusz z komicznymi dialogami im nie pomagał. Jednak najwięcej żalu mam właśnie do Arnolda Schwarzeneggera, bo dostał on fajną rolę złoczyńcy i mógł pokazać coś interesującego, a stworzył kreację nudną, nieciekawą i za bardzo przypominającą kreskówkę. Szkoda, bo filmowy Freeze miał spory potencjał. [Adam Siennica]
Natalie Portman
Star Wars: Episode II - Attack of the Clones (2002)
Mając w pamięci dokonały debiut Natalie w Leonie zawodowcu i późniejszą karierę (Oscar za Czarnego łabędzia!), aż trudno wyobrazić sobie, że jej rola w Gwiezdnych wojnach była całkowitą pomyłką. W każdej scenie albo wygłaszała patetyczne mowy, albo robiła grymasy, albo jedynie wyglądała. Tragedia. [Katarzyna Koczułap]
Julianne Moore
Seventh Son (2015)
Doskonała Julianne Moore także ma swoje grzeszki. Zaliczy do nich można występ w widowisku fantasy Siódmy syn. Film był całkowitą porażką i rola Moore znacznie się do tego przyczyniła. Aktorka wypadła groteskowo, zupełnie jakby w ogóle nie czuła swojej postaci. Miejmy nadzieję, że to ostatnia taka pomyłka. [Katarzyna Koczułap]
John Malkovich
Jonah Hex (2010)
Adaptacja komiksu w klimacie westernu to temat na doskonałą rozrywkę. Josh Brolin męczył się w roli Hexa, Michael Fassbender nie błyszczał, a John Malkovich w roli głównego czarnego charakteru jedynie wpisał się w słaby poziom opowieści. [Adam Siennica]
Jennifer Lawrence
Serena (2014)
Lawrence jest jedną z najbardziej utalentowanych i najchętniej nagradzanych aktorek młodego pokolenia, ale jej także zdarzają się wpadki - i występ w Serenie można do nich zaliczyć. Maniera Lawrence była do zniesienia, aktorka korzystała z wystudiowanego zestawu min i poz. Do zapomnienia. [Katarzyna Koczułap]
Ben Kingsley
The Love Guru (2008)
Kingsley jest znakomitym aktorem, zdobywcą Oscara, który często musi grać w bardzo słabych rzeczach. Nie do końca jego winą jest, że nie gra dobrze w tym filmie, który przez wielu krytyków jest uważany za jeden z najgorszych w historii. Kingsley w ogóle się tu nie stara i wypada bardzo źle. Trudno mu się dziwić i tak naprawdę trochę żal takiego aktora w takiej produkcji. [Adam Siennica]
- 1
- 2 (current)
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat