Lista filmowych franczyz wciąż oczywiście żyje, a za półtora miesiąca z pewnością będzie wyglądała inaczej niż teraz. Czy Bond da radę przeskoczyć o oczko wyżej dzięki Spectre - nie wiadomo. Na pewno na tej liście znajdą się Igrzyska Śmierci, które dzięki ostatniej, czwartej części wskoczą do pierwszej dwudziestki – dziś są dwudzieste drugie. No i oczywiście nie zapominajmy o kończącej rok premierze nowych Gwiezdnych wojen. Tymczasem jednak pierwsza dwudziestka najbardziej dochodowych filmowych franczyz na świecie wygląda tak (wartości w dolarach):

20. Iron Man – 2,42 mld

Trzy filmy z lat 2008-2015 z pełnym uroku Robertem Downeyem Jr. Oczywiście poza tym, że stanowią osobną franczyzę, są też częścią Kinowego Uniwersum Marvela (ale o tym potem).

19. Minionki – 2,68 mld

Zaczęło się od filmu Despicable Me. Do dziś mamy trzy filmy i czwarty w planach. Urocze animowane stworki w kilka lat zawojowały świat i dopiero się rozkręcają.

18. Epoka lodowcowa – 2,777 mld

Tu też franczyza animowana. Piąty film z cyklu pojawi się w przyszłym roku. To jedna z tych amerykańskich franczyz, które znacznie popularniejsze są poza USA. Ważne, że działa, więc kręcą dalej.

17. Avatar – 2,784 mld

Niby dopiero siedemnaste miejsce, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mówimy o franczyzie, która na dziś składa się tylko z jednego filmu. Kolejne oczywiście są w planach, ale to pieniądze z jednego, jedynego Avatar. James Cameron rządzi!

16. Mission: Impossible – 2,8 mld

Tom Cruise wziął się za stary serial sensacyjny z lat 60. i w ciągu ostatnich dwóch dekad stworzył pięć filmów bawiących się tym gatunkiem. Kawał porządnej roboty.

15. Hobbit – 2,932 mld

I znowu (jak przy Iron Manie) przypadek franczyzy będącej również częścią innej. Trylogia Hobbit (w całości oparta na jednej cienkiej książeczce) w reż. Petera Jacksona to miejsce piętnaste, a wszystkie filmy Jacksona oparte na prozie Tolkiena to oczywiście franczyza znacznie większa, która na liście znalazła się wyżej.

14. X-Men – 3,058 mld

Do dziś pięć filmów z X-Men i dwa z Wolverine'em, a w przyszłym roku Deadpool, szósta opowieść o marvelowskich mutantach, i jeszcze Gambit. Słowem – franczyza bardzo rozwojowa i z pewnością za rok o tej porze będzie już w pierwszej dziesiątce takiego zestawienia.

13. Zmierzch – 3,317 mld

Pięć filmów z lat 2008-2012, ekranizacja cyklu powieściowego Stephenie Meyer. Jeśli już zapomnieliście (ja się staram uparcie), to rzecz o dziewczynie, która musi wybierać, czy bardziej kocha wampira, czy wilkołaka. A obaj ładni.

12. Shrek – 3,541 mld

I znowu animacja. Pierwszy Shrek (z 2001 roku) okazał się potężnym sukcesem – pierwszym wielkim animowanym sukcesem spoza Disneya. Do dziś powstały trzy kolejne filmy plus osobny o Kocie w Butach. Za dwa lata Kot powróci, czyli mamy pięć filmów i szósty w drodze. Niezły wynik.

11. Jurassic Park – 3,692 mld

Do pierwszej dziesiątki brakuje raptem koło 10 milionów dolarów, ale myślę, że i tak goście od dinozaurów bardzo się w tym roku cieszyli. Trochę już zapomniana marka z lat 90., efekt powieści Michaela Crichtona i filmu Stevena Spielberga, odżyła tego lata po długiej przerwie i w swej czwartej odsłonie pobiła mnóstwo rekordów box office. A co za tym idzie – piąty film oczywiście w drodze.

Film The Hunger Games: Mockingjay - Part 2 zadebiutuje w polskich kinach już 20 listopada.