Paul Wesley – Polak w amerykańskiej skórze
Fanki wampirów w kinie wzdychają patrząc na Roberta Pattinsona, zaś przed telewizorami czynią to samo, ale przed osobą Paula Wesleya. Polskie fanki tego drugiego wielbią podwójnie - bo jak można nie lubić prawie rodaka?
Fanki wampirów w kinie wzdychają patrząc na Roberta Pattinsona, zaś przed telewizorami czynią to samo, ale przed osobą Paula Wesleya. Polskie fanki tego drugiego wielbią podwójnie - bo jak można nie lubić prawie rodaka?
Rodak? "Prawie?" Prawdziwe nazwisko gwiazdy Pamiętników wampirów brzmi bowiem Paweł Tomasz Wasilewski! Aktor choć nie urodził się w Polsce, to został wychowany według rodzimych zasad - zadbali o to jego rodzice, oboje będący oczywiście Polakami. Wasilewscy na krótko przed narodzinami syna przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Paweł przyszedł na świat w New Brunswick, w stanie New Jersey, gdzie spędził też większość swojego dzieciństwa. Co ciekawe jednak, aż do osiągnięcia wieku 16 lat Paweł każdego roku cztery miesiące spędzał w Polsce wraz z dziadkami. Dzięki temu przyszły aktor nauczył się języka polskiego, którym biegle włada do dziś.
Po ukończeniu Christian Brothers Academy w Lincroft, Paweł zaczął naukę w liceum Marlboro High School, gdzie już w pierwszej klasie zaczął swoją karierę aktorską - debiutował jak Sean McKinnon w "Another World". Wkrótce potem kolejna opera mydlana, "Guiding Light", zyskała nowego bohatera, Maxa Nickersona, granego przez Paula Wesleya. Imię "Paul" towarzyszyło mu już co prawda wcześniej, ale od 2005 roku stał się "Wesleyem". Nazwisko zmienił z oczywistych powodów - Amerykanom wypowiadać było to dużo łatwiej, niż typowo polskie "Wasilewski". Niedługo po debiucie za swoją grę w "Guiding Light" został nominowany do YoungStar Awards w kategorii Najlepszy aktor w serialu codziennym. Z Marlboro High School przymusowo przeniósł się do Lakewood Prep School, jako że tamta szkoła pozwoliła mu na dopasowanie grafiku zajęć do pracy aktorskiej. - To ukształtowało moje dzieciństwo - przez to też wyleciałem ze szkoły. Przychodziłem na lekcje raz w tygodniu i po czasie powiedzieli mi "do widzenia" - mówił o wcześniejszych latach swojego życia aktor w jednym z wywiadów.
Edukację kontynuował na Rutgers University, ale zrezygnował ze stiudów po jednym semestrze. Liczba ofert, jaka zaczęła spływać do Paula była olbrzymia i zdał on sobie sprawę, że jest w stanie utrzymać się wyłącznie z aktorstwa, wyższe wykształcenie okazało się zbyteczne. Decyzję o porzuceniu studiów podjął współnie z rodzicami.
Jakby nawiązań do Polski było mało, w 2001 roku Paul wystąpił u boku Giovanniego Ribisi w telewizyjnym dramacie Agnieszki Holland pt. "Strzał w serce".
W ciągu kolejnych lat jego kariera rozwijała się i propozycje, jakie dostawał stawały się coraz poważniejsze. Porzucił granie w operach mydlanych i przeniósł się do seriali emitowanych w tzw. primetime. Paul wystąpił gościnnie w takich produkcjach jak "Law & Order: SVU", Prawo i porządek: Zbrodniczy Zamiar, Smallville, "Życie na fali" i "8 prostych zasad". W międzyczasie posmakował też grania kreatury o nadprzyrodzonych zdolnościach - w "Wolf Lake" zagrał wilkołaka Luke'a Catesa. Kolejnym ważnym krokiem w karierze Wesleya była 9-odcinkowa, epizodyczna rola Tommy'ego Callahana w "Everwood", serialu stacji The WB.
Już jako Paul Wesley pojawia gościnnie się w dwóch serialach z serii "C.S.I." - C.S.I.: Miami i C.S.I.: New York. Zaczełą się też rozwijać jego kariera filmowa - dostał (oczywiście drugo- czy nawet trzecioplanowe) role w takich filmach jak "Raport mniejszości" czy "W siódmym niebie"). W 2006 roku przyszła ważna i znana publice rola pół anioła w miniserialu "Upadłe anioły" stacji ABC. Była to jedna z jego naprawdę pierwszych, wyrazistych głównych ról.
Prywatnie Wesley jest zapalonym fanem sportów - uprawia m.in. hokej na lodzie i snowboarding. W jednym z wywiadów powiedział, że gdyby nie został aktorem, zostałby dziennikarzem śledczym. Możemy sobie tylko wyobrażić Paula w redakcji w okularach ala Clark Kent. W kwietniu 2011 roku poślubił inną gwiazdę amerykańskich seriali, Torrey DeVitto, którą widzowie znają z One Tree Hill lub Pretty Little Liars.
Obecnie aktor pręży mięśnie (i zęby), grając Stefana Salvatore, przeszło stuletniego wampira, w serialu stacji The CW The Vampire Diaries, na podstawie serii książek autorstwa L.J. Smith. Niedługo zobaczymy Wesleya także na ekranach kin w komedii "The Baytown Disco", w której zagra agenta federalnego. Towarzyszą mu m.in. Billy Bob Thornton i Eva Longoria.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat