Premiery kinowe weekendu to przede wszystkim ostatni z oscarowych faworytów, który do tej pory nie miał jeszcze emisji w Polsce - "Snajper". Ciekawie zapowiada się też brytyjski gotycki horror pt. "Anioł Śmierci". Poza tym dla każdego coś dobrego: thriller "Loft", nominowany do Oscara film krótkometrażowy "Joanna", film dla dzieci "SpongeBob: Na suchym lądzie", komediodramat "Samba" i dramat "Biały Bóg".

"Anioł Śmierci"

"Anioł Śmierci" został zmiażdżony przez krytyków, którzy otwarcie mówią, że zrealizowano go na szybko, by zarobić na sukcesie filmu "Kobieta w czerni". Sequel jest nudny, oparty na półśrodkach, słabo odtwarzanych schematach gatunkowych, nie potrafi niczym przestraszyć i wykorzystuje jedynie banalne motywy. Na plus fajna atmosfera, obsada, której potencjał niestety nie jest wykorzystany, i klimat. Dla wytrwałych wielbicieli gatunku.

Opis: Anglia, rok 1941. Młoda nauczycielka Ewa ewakuuje grupę sierot z bombardowanego Londynu. Zatrzymują się z dala od miasta w opuszczonym od lat, odciętym od lądu domu na Węgorzowych Moczarach.W tym tajemniczym miejscu jej podopieczni zaczynają się dziwnie zachowywać. Ewa instynktownie wyczuwa obecność mrocznej siły, z którą sama nie jest w stanie walczyć. Prosi o pomoc Harrego – wojskowego pilota, stacjonującego w mieście. Mieszkające w domu zło jest bardziej przerażające niż koszmar bombardowanego Londynu. Aby ocalić dzieci obydwoje będą musieli zmierzyć się z własnymi demonami i…  Aniołem Śmierci.

NASZA RECENZJA

[video-browser playlist="638458" suggest=""]

"Snajper"

Jak na razie największa niespodzianka 2015 roku, gdyż film w reżyserii Clinta Eastwooda stał się ogromnym komercyjnym hitem. Czy jest dobry? Na to wychodzi, bo większość recenzji jest zdecydowanie pozytywna. Dziennikarze chwalą reżyserię, sceny akcji oraz fakt, że Eastwood pokazuje tutaj mocno i emocjonalnie wpływ wojny na walczących żołnierzy. Największą zaletą, przez którą nie powinno przejść się obok tego filmu obojętnie, jest Bradley Cooper i najlepsza kreacja jego kariery. W krytycznych uwagach czytamy, że film nie grzeszy subtelnością, przez co czasami można go traktować jako mocną amerykańską propagandę. Niektórzy zwracają uwagę, że obraz nie porusza zbyt odkrywczej tematyki i powiela motywy z m.in. "The Hurt Locker". Innymi słowy - świetnie zagrany i świetnie zrealizowany bardzo amerykański film, z którego patos wylewa się wiadrami.

Opis: Żołnierz Navy SEALs wspomina swoją karierę wojskową, która obejmuje ponad 150 potwierdzonych zabić.

NASZA RECENZJA

[video-browser playlist="636188" suggest=""]

"SpongeBob: Na suchym lądzie"

Kinowe przygody popularnego SpongeBoba Kanciastoportego przenoszą popularnego bohatera kreskówki na suchy ląd, gdzie razem z kompanami niczym Avengers walczą ze złem. Recenzenci chwalą głupkowatą, zwariowaną zabawę, dużo dobrych gagów i ładną sferę wizualną. Podkreślają też, że nie ma co tutaj doszukiwać się głębszych motywów - to jest piekielnie dobra rozrywka dla widza w każdym wieku. W krytycznych uwagach jednak czytamy, że niektórych obraz nie śmieszył i uważają, iż jest on zbyt wyraźnie skierowany do najmłodszych. Innymi słowy - jeśli lubicie kreskówki ze SpongeBobem, ten film jest dla Was.

Opis: SpongeBob Kanciastoporty wychodzi na brzeg do naszego świata, by przeżyć największą przygodę.

NASZA RECENZJA

[video-browser playlist="616549" suggest=""]

"Joanna"

Krótkometrażowy film w reżyserii Anety Kopacz opowiada o ostatnich miesiącach życia śmiertelnie chorej kobiety. Przejmująca, wzruszająca i zmuszająca do myślenia opowieść o życiu i śmierci.

Opis: Joanna smakuje każdą chwilę, pomimo że zdiagnozowano u niej poważną chorobę. Swojemu synkowi obiecała, że zrobi wszystko, aby być z nim jak najdłużej. Nie poddaje się. Dla Jasia prowadzi blog, w którym opisuje ich codzienność – prosto i trafnie. Sam blog staje się dla wielu czytelników inspiracją do uważnego i szczęśliwego życia. Film ukazuje fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i synka Jasia. Rozgrywany w dyskretnych obserwacjach, nastrojowy, często zabawny. Prosty, zmysłowy, o przyglądaniu się życiu i o miłości.

NASZA RECENZJA

[video-browser playlist="659313" suggest=""]

"Samba"

Francuski komediodramat z jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów z tego kraju - Omarem Sy. Krytycy mają z tym filmem spory problem, bo z jednej strony porusza on ciekawą tematykę życia imigrantów, ale robi to tak powierzchownie i nieudolnie, że trudno traktować tę opowieść jak poważny dramat. Z drugiej strony obraz szybko idzie w kierunku komedii romantycznej, próbując rozbawić dość mdłymi gagami, które często są odtwórcze i nie porywają. Całość ratuje Omar Sy, którego ekranowa prezencja i komediowy talent się sprawdzają, ale samo przesłanie filmu ginie w bagnie banału.

Opis: Samba wyemigrował z Senegalu do Francji dziesięć lat temu. W tym czasie był zatrudniony w kilku niskopłatnych pracach. Z kolei Alice była pracownicą wyższego szczebla, która wypaliła się zawodowo. Oboje znaleźli się w życiowej kropce. Ich drogi krzyżują się, kiedy Samba postanawia zdobyć za wszelką cenę dokumenty, aby móc legalnie pracować, podczas gdy Alice stara się wrócić do dawnego trybu życia.

[video-browser playlist="663510" suggest=""]

"Loft"

Thriller erotyczny, który został zrównany z ziemią przez dziennikarzy. Nie jest ani emocjonujący, ani nie trzyma w napięciu, a erotyki tu tyle co nic. Według krytyków poziom tego obrazu zbliżony jest do poziomu niskiej klasy filmów emitowanych późnym wieczorem w telewizji. Najbardziej boli niewykorzystanie niezłej obsady, która gra postacie niewzbudzające sympatii. Szybko okazuje się też, że film jest boleśnie przewidywalny. W niektórych pozytywnych opiniach czytamy, że jest to solidna rozrywka.

Opis: Pięciu żonatych mężczyzn potajemnie wynajmuje penthouse, w którym panowie mogą spełniać swe ukryte fantazje i swobodnie wdawać się w pozamałżeńskie romanse. Seksualna idylla kończy się, gdy jeden z nich znajduje w apartamencie zwłoki zamordowanej kobiety. W gęstniejącej atmosferze nieufności i wzajemnych oskarżeń, uporządkowane życie całej piątki zaczyna rozpadać się na kawałki. Czy morderca jest jednym z nich, czy też ktoś usiłuje wrobić poszukiwaczy erotycznych wrażeń w zabójstwo?

[video-browser playlist="628356" suggest=""]

"Biały Bóg"

Węgierski dramat zbiera fenomenalne recenzje krytyków, którzy podkreślają, że obraz bardzo daje do myślenia, jest fantastycznie zrealizowany, budzi emocje i zapada w pamięć. Niezwykła historia o ludziach konfrontujących się ze zwierzętami będącymi alegoriami światowych problemów.

Opis: "Biały Bóg” to polityczna metafora ubrana w gatunkowy kostium. 13-letnia Lili walczy o to, by zachować swojego czworonoga, jednak jej ojciec porzuca psa na środku ulicy. Zwierzę błąka się po mieście, na własnej skórze doświadczając, jak okrutni potrafią być ludzie. Hagen ucieka przed hyclami, wpada w pułapkę chciwego bezdomnego, zostaje uwięziony i trenowany do krwawych walk. W końcu dołącza do sfory rozjuszonych psów, które mszczą się na swoich oprawcach.

[video-browser playlist="663512" suggest=""]